Od ponad roku szukam nowej dobrej wyszukiwarki.
Dlaczego zmieniam yandexa?
Od kilku miesięcy używałem jest ok (często lepszy niż Google), ale za dużo razy mnie zmuszał do używania Google przy szukaniu:
-
szukając lokalizacji (google maps indeksowany w yandexie jest po rosyjsku i często gubi punkt na mapie jak się wchodzi z wyniku)
-
filmów, żeby trafić na filmweb
-
memów! jak szukam templatki mema to cytatem Google skuteczniejsze jest (yandex sporadycznie w ogóle nie znajdzie)
Ale robię to przez ich
captche. Jest upierdliwa niemiłosiernie, często chcę coś sprawdzić, ale nie chce mieć tego pasku w historii przez kolejne 3 lata typu "
Ile lat ma Maryla Rodowicz". Więc włączam tryb prywatny i walę frazę.
I yandex mi daje captche, raz, że nie mogę tej frazy skopiować żeby pójść do google i olać to, bo jak jest captcha to jej ani nie ma w linku ani na stronie, dwa, że captche na yandexie są upierdliwe.
Google cię poprosi o zaznaczenie samochodów, Microsoft cię chyba prosi żeby obrócić przedmiot w prawidłową stronę. Widzisz i wiesz, w trzy kliki. Proste zadanie. Szympans by to zrobił. Yandex ci wyświetli mały obrazek z 5 ikonkami, pod spodem Ci wypisze te 5 ikonek w danej kolejności i masz je znaleźć na obrazku. W Google się zastanawiasz czy w tym kwadracie jest sygnalizacja tak/nie * 9. A yandexie idziesz do tekstu, 1 ikonka, szukasz ikonki, to chyba to odwrócone, klikasz w tym miejscu, wracasz do tekstu, bierzesz kolejną ikonkę itd. Google/Microsoft łatwo jest zrobić szybko i ogranicza nas fade jeżeli jest kolejny poziom, w yandexie tak szybko się nie da. I yandex potrafi to walić za każdym razem w trybie prywatnym.
Wyobraźcie sobie, że chcecie coś głupiego sprawdzić i z Google byście dostali odpowiedź w czasie wpisania pytania w pasku + ewentualnego zamknięcia pytania o cookies w trybie prywatnym, a yandex odpala wam Gdzie jest Wally.
#yandex #wyszukiwarki #google