#wifisiedzi

1
2
#psychiatria #sadownictwo #wiezienie #pozdrowieniadowiezienia #spoleczenstwo #wifisiedzi

Na chwilę ucichłem bo nie było możliwości napisania czegoś w spokoju, tak to bywa na jednostce gdzie jak tylko próbujesz coś sobie napisać to zaraz ktoś chce Ci w tym przeszkodzić choćby dla zasady że skoro ja nie potrafię czemuś się oddać to inni też nie będą.
A już takie rzeczy jak coś twórczego to PANIE, sam zachęcasz.
Jak np. odłączenie lapka kiedy go ładuje na noc by z rana ruszyć, bateria nie trzyma najlepiej więc ładuje go czasem 4 razy dziennie, na oddziale nie ma gniazdek w salach a przez jakiś przypałów co chcieli się wieszać na kablu zasilającym nie można mieć kabelka dłuższego niż 30cm.
Na moim oddziale jest kilka osób ewidentnie walniętych, jest kilka zwyczajnie upośledzonych którzy porzuceni przez rodzinę będą w takim miejscu do końca życia, jest nawet jeden przypadek zrobienia sobie farmy z członka rodziny ( renta inwalidzka wpływa co miesiąc na konto tatusia a on nawet jabłek dla syna nie kupi, Ba jak raz w roku odwiedzi to jest dobrze.
No i jest kilka osób które na pierwszy rzut oka wydają się normalne, pozory lubią mylić, jest taki koks co siedzi już sobie ładne 10 lat i nie widać perspektyw by go szybko wypuścili.
Są też inni jeden po 7 inny 4, patrzę na tych ludzi i się zastanawiam o co tu chodzi? może są trochę odrealnieni od świata ale już sama długość pobytu jest tego winą, czemu trzyma się ludzi taki szmat czasu i dlaczego skoro to takie długie przypadki czemu nie pracuje się nad nimi.
Okazuje się że system tak samo bezmyślny i głupi jak w sądownictwie tutaj też ma swoje trzy grosze, co pół roku jest komisja która decyduje co z Tobą robić i co prawda są takie miejsca w Polsce gdzie szybko wypuszczają ale nie TU. Tu gdzie ja jestem lubią trzymać, mój ziomek którego poznałem na obserwacji a teraz razem z nim siedzę na jednej sali mówi:
-TY jesteś spokojny, wyjdziesz gdzieś za 2 lata
2 lata.
Jak nie robisz problemów, tak jak w sądownictwie człowiek miał nadzieje że w takich ważnych sprawach jak czyjaś wolność i los to ludzie decyzyjni będą wykształconymi i doświadczonymi osobnikami tak najczęstszy widok jaki widzę to jakieś skrzywdzone jednostki które ewidentnie chcą się odegrać za traumy z dzieciństwa.
Czy system w psychiatrii jest inny, może lepszy? C⁎⁎ja tam, zanim mnie zwinęli znałem kilka lasek co poszła na kierunek psychologii czy psychiatrii i nie były to osoby które nazwał bym że są stabilne emocjonalnie. Można było wręcz dojść do wniosku że wybrali ten kierunek bo chcieli sami się zdiagnozować i wyleczy ale coś nie pykło i teraz poprawiają sobie humor porównując swoją sytuację do przesranego losu kogoś po drugiej stronie biurka.
Nikt nie liczy się z tym że człowiek coś zostawił za tym murem i to coś też ma swoją cierpliwość, bycie w sytuacji pozbawienia wolności szybko pokazuje kto w Twoim życiu jest naprawdę po Twojej stronie a kto tylko czekał na upadek by poprawić sobie humor i mieć o czym gadać na święta przy stole.
Czy to mnie również czeka? czy po pół roku kiedy będę mieć komisje powiedzą mi że nie poznaliśmy się wystarczająco dobrze i następne pół roku to przecież małe piwo , my chcemy dla pana pomóc itp.
K⁎⁎WA siedzę tu już półtorej miesiąca i NIC ze mną nie robią, żadnej terapii, rozmowy, zajęć , moja lekarz nawet nie zdaje sobie sprawy z tego ż nie ma gniazdek z prądem na sali, ale by mi ujebać powerbanka do lapka to już każdy ma czas i chce się wypowiedzieć, nie mogę power banka bo jest za ciężki xD.
Dziśaj jeszcze zrobili mnie przewodniczącym na zdarzeniu zwanym społecznością gdzie lekarze udają że można zgłaszać jakieś wnioski pacjentów i są one rozważane, koleś który do tej pory to prowadził to ten koksu z 10 letnim stażem w różnych szpitalach, tydzień temu miał komisje i powiedzieli mu że się nie nadaje nawet do pójścia na piętro gdzie trzymają rokujące osoby by po jakimś czasie przeszły na poziom podstawowy.
No i tak mi mija czas, do tej pory pisałem głownie na kartce do szuflady ale przechodzę coraz częściej na lapka gdyż ten pojeb z którego stary zrobił farmę lubi chodzić po salach po 3 w nocy i rwać wszystkie zapiski, pamiętniki itp.
Zapierdala też rzeczy jak kawa, słodycze itp. zgłaszanie tego lekarzom nie ma sensu ale nie mają problemów jak trochę typ dostanie po mordzie w rezultacie codziennie ktoś go obija ale mówi że jest masochistą więc nie wiem czy ma sens lanie go w pysk.
Zrobiłem ten błąd początkującego że byłem dla niego człowiekiem, może nie byłem miły co po prostu neutralny i już następnego dnia szukałem swoich rzeczy w jego szafce, typ po prostu czuje się dziwnie jak ktoś go nie nienawidzi więc szybko naprawia ten stan.
A na pytanie dlaczego, mówi że to jego choroba i pyk wyjebane możesz se do niego gadać, on chętnie znowu zostanie Twoim przyjacielem by wy⁎⁎⁎ać Cię na kawie czy czymś innym, dziśaj okradł jakiegoś gościa z Czech co podpalił dwóch policjantów, typ nie ma wsparcia więc to podwójny cios ale dla Zośki to nie pierwszyzna, mam wręcz wrażenie że im bardziej karygodny czyn tym lepiej się on bawi.
Tyle na dziś, się kurka rozpisałem, jak wpis jest za długi dajcie znać postaram się bardziej to dzielić na jakieś części.
22

@Wi-fi jest tam tak jak w więzieniu, że Cię mogą wydupczyć?

@cebulaZrosolu


 jest tam tak jak w więzieniu, że Cię mogą wydupczyć?


Nie łatwiej byłoby Ci wziąć udział w tych #hejtoswatki ? Przekonasz @moll że żonę wymyśliłeś i może nie będziesz musiał kombinować z detencją..

@KLH2 to będzie zbyt proste i powiedzą, żem pedał

Zaloguj się aby komentować

#psychiatria #sadownictwo #wiezienie #pozdrowieniadowiezienia #spoleczenstwo #wifisiedzi

Hejka dziś udostpnili mi internet nadprogramowo to coś skrobnę

W poprzednim poście https://www.hejto.pl/wpis/psychiatria-sadownictwo-wiezienie-pozdrowieniadowiezienia-spoleczenstwo-czesc-lu
Omówiłem na szybko sytułacje gdyż w obecnym miejscu nie mam możliwości korzystania z internetu bez przerwy, chętnie odpowiem na wszystkie pytania ale musicie brać pod uwagę żę odpowiedz może przyjść pozniej jak dzień czy dwa.

Długo zastanawiałem się nad tym czy wogle publikować ten post, niezrozumienie i społeczne wykluczenie są bardzo powrzechne dla osób któe trafiły za kratki>
Powiem wam że też taki byłem, uważałem że jak ktoś trafił do wiezienia to nie za kaszel ale musiał coś nawiwijać by się tam dostać a wszystkie filmy mówiące o tym żę połowa ludzi to siedzi za niewinność to gruba przesada, może są jakieś wypadki, wyjątki itp.

PO swoim własnym wjedzie w tę społeczność wiem że filmy poruszają ciekawą kwestię, może nie jest tak żę ludzie są całkowicie niewinni ale w obecnej Polsce dużo ludzi siedzi za prozaiczne rzeczy które nie musiały się kończyć tymczasowym aresztowaniem.
Przypomnę tylko że przez 8 lat Ziobro skutecznie upierdalał coraz bardziej życie wieżniów, obecnie standardy jakoś nie chcą się zmienić, wiadomo wiezniowie są na szarym końcu łańcucha społeczeństwa i nie mają nic do gadania, były nawet pomysły by 8 godzin snu uwalić bo to przecież nie siedzenie, więc nie ma kary.
I tu znowu powiem żę też myślałem o tym żę dla wiezniów trzeba do⁎⁎⁎ać, ale wierzcie mi samo pozbawienie wolności jest wystarczającą karą nie trzeba jeszcze się znęcać nad ludzmi a CI którzy trafili do paki za naprawdę obrzydliwe rzeczy to dostaną za swoje, samo wiezienie o to zadba.
Do tej pory pamiętam jak cele obok miało miejsce przyjęcie nowego wieznia do tzw. stodoły ( 10 i więcej osó ) i derektorka powiedziałą głośno i wyrazne do siedzących tam że
- Panowie ja zamknę oczy a wy wezcie mu wpierdolcie za to co odjebał

Ogólnie przemoc była jest i będzie w takim miejscu, normalka wszędzie są kamery, co bardziej powalonych klawiszy ( których w wieznieniu nazywa się gadami) się wyjebało bo za bardzo bili wiezniów ale jak ktoś umie się maskować to nie ma przeszkód.
Jak ktoś podpadnie dla gadów, to biorą go na łażnie gdzie nie ma kamer, spuszczają wpierdol i wywalają gościa na izolatkę na dwa tygodnie by siniaki znikneły.
Nie ma sieniaków nie ma problemu.

Ze wszystkich cel najlepiej wsominam N-ki, do takich cel trafiają szczególnie niebezpieczni dla siebie i innych wiezniowie i zanim ktoś pomyśli żę ja sam we własnej osobie odpierdalam to już mówię, miałem takie szczęscie żę mój pierwszy wspołwiezień na pojedynkach ( dwu osobowa cela, za cara tyle miał jeden wiezień) miał mimo wieku niezły wynik w prokuraturze i kilka osó dostało za niego awans, 5 kg kokainy na tydzień to dla mnie kosmos a on to brał na klatę mimo iż 18-stke kończył już w wiezieniu xD.
NA N-ki dostałem się tak trochę na krzywy ryj, z racji tego że młodociany i po próbach samobójczych nie może być sam a ja już z nim siedziałem to wzieli mnie w pakiecie.
N-ki , nooo tam można się poczuć jak w filmie, klawisze w kamizelkach kuloodpornych, zamykane elektronicznie klapy do celi, podwójne kratowanie wejścia byś nawet wrzątkiem klawisza nie oblał, wszystko przyspawane lub skęcone srubami do podłogi czy ściany, kamerki nawet w kiblu.
A jakie towarzystwo, tam się nikt nie pi⁎⁎⁎⁎lił w mowie, gorzej ukarać ich już nie mogli to panowie i jedna pani co kogoś żywcem podpaliła mówili do rzeczy w tym do gadów że im porżną mordę czy odjebią rodzinę.

I tam po 11 dniach zabrali mi tego młodego bo szedł do psychiatryka na oberswacje i przez 4 dni byłem sam, wtedy zrozumiałęm że potrzeba odosobnienia jest jednym z naczelnych potrzeb mej osoby,( w końcu myślę żę na hejto jest takich osób większość) k⁎⁎wa lubię siedzieć sam a w wiezieniu ciągle jest ktoś obok i to często ktoś niespecjalnie ciekawy.

Tyle na dziś bo przez tą godzinę ktoś mi ciągle też próbował wlezść na łep bo mam laptopa a wielu w psychiatryku nie potrafi sobie zgrać muzy na słuchawki.
Bedę jak czas pozwoli dawał kolejne wpisy, odpowiedzi jak mówiłem będą z opoznieniem

#wifisiedzi
0

Zaloguj się aby komentować