Omawiałam niedawno z licealistami dramat Szekspira "Romeo i Julia". Chciałam im pokazać Weronę, którą odwiedziłam w 2009 roku. Zaglądam na blog, a tu nie ma Werony... Byłam pewna, że o niej pisałam. Cóż, muszę to nadrobić, zabieram więc Was do miasta zakochanych.
Na Weronę mieliśmy pół dnia, więc skupiliśmy się na zobaczeniu słynnego balkonu Julii Capuletti. Podobno S