Właśnie mam włączony TVN. Lecą "Fakty". Pierwszy poruszony temat to dzietność. Odwołują się do wypowiedzi Kaczyńskiego, że "młode kobiety dają w szyję i za dużo piją". No skandaliczna wypowiedź, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Lektorka mówi, że problem jest inny.
Pokazują Gasiuk-Pihowicz z PO. PROBLEM TAKI, ŻE KOBIETY BOJĄ SIĘ RODZIĆ DZIECI W PAŃSTWIE PIS XDD
No gurwa
Jedni na drugich zwalą winę dla własnych korzyści. Jedni i drudzy mają w pompie realne przyczyny tego problemu. Chodzi tylko o to, by polaryzować społeczeństwo.
Oczywiście, PiS jako partia, która przyłożyła rękę do rosnącej inflacji jest również winny, ale nie tylko. Problem z dzietnością w Polsce to nie tylko efekt karakana i jego rządów, ale łatwiej jest manipulować społeczeństwem w ten sposób.
Polska jest państwem antyobywatelskim. Jednym zależy na tym, by dobrze żyło się wąskiej grupie w społeczeństwie, która ma resztę Polaków za plebs, tak zwana "elita". Drugiej grupie zależy na tym, by wszyscy mieli po równo, czyli gówno.
Zacznijmy od tego, że Polska to kraj, w którym są
-
Zachodnie ceny i wschodnie zarobki
-
Propaganda, która skutecznie zniechęca kobiety nie tylko do tworzenia rodziny, ale i bycia w związkach. p0lka ma być wyzwolona i dymać się z kim popadnie, wtedy jest nowoczesna xD
Gardzę PiSem, ale nic nie denerwuje mnie bardziej jak to, że ktoś mi próbuje wmówić, że interes jego partii jest moim interesem. Nie, nie jest. Moim interesem nie jest interes żadnej partii politycznej i mam gdzieś ich klakierów, którzy będą czerpać z tego profity. Poziom debaty w Polsce jest żenujący. Polscy wyborcy są żenujący. Nie chcą dbać o siebie, chcą dbać o partie. Grunt, żeby rządziła ich partia. Wtedy mogą być dymani do woli i nie zadadzą żadnego pytania, nie sprzeciwią się. Dowodem tego są obecne rządy PiS, ale założe się, że gdyby rządziła Platforma, ich wyborcy zachowywaliby się tak samo, zresztą już tak było.