#sexeducation

0
3
Oglądał ktoś z was "Sex Education" i jest w stanie opowiedzieć jak w serialu została poruszona tematyka: ukrywania swojej seksualności, problemy w relacjach przyjacielskich, molestowanie, zdrady, rozwody, system edukacji i jego wady, bieda i narkotyki?
Zaciekawiło mnie to, ale nie chce mi się całego oglądać. #seriale #sexeducation
DzikiKnur69

@Dudleus ja powiem tak - szkoda, że nie mogłem tego obejrzeć będąc nastoletnim gówniakiem.

Dudleus

@DzikiKnur69 ja mam 22 lata, chyba dalej jestem nastolatkiem, czego mogę się nauczyć, aby później nie żałować?

kopytakonia

@Dudleus czego możesz się nauczyć aby później nie żałować? Kurde ale wydaje mi się że twoje poglądy są związane też w dużej mierze z chrześcijaństwem i wasza wiara i poglądami nie wiem czy ti się jakkolwiek ma do serialu amerykańskiego

zachlapany_szczypior

@Dudleus tak

W pierwszych dwóch sezonach jest tam poruszone i dość dobrze zobrazowane dosłownie wszystko. Później już chujnia.

Dudleus

@zachlapany_szczypior to jaką przykładową naukę o życiu, w każdej dziedzinie można z tego wyciągnąć?

zachlapany_szczypior

@Dudleus każdy coś dla siebie znajdzie jeśli nie ma kija w dupie. Obejrzyj sobie i sam sobie wyciągnij. Nie będę ci pisać co masz z tego wynieść.

kopytakonia

Nie widzę potrzeby dodawanie cie na czarno czemu miałbym to robić?

Zaloguj się aby komentować

A czy ty widzisz tu przemoc?
I oczywiście nie mogli sobie pozwolić, żeby ową "przemocową" kwestię wypowiedziała matka xd

#heheszki #nothehe #sexeducation #clownworld

https://streamable.com/f6nsxc
Jarem

@Sielski_Chlop

Tak, widać tu przemoc. Ona nie zawsze jest fizyczna.


Ale prawda, mogli też to obrócić, ale stereotypy są łatwiejsze w odbiorze

VanQuish

"Sprawujesz przemoc, pomożemy zadzwoń" - Eeeee ... To można różnie interpretować. Szczególnie, że gada to ten sam koleś co grał jako sprawca w domu. Brzmi, trochę jakby on zadzwonił też, to przyjechała ekipa by wyrównać siły w tym całym sporze.

grappas

Do wszystkiego dzisiaj są potrzebni urzędnicy, fundacje, psycholodzy... nawet do układania sobie życia. Jak ktoś nie potrafi się dogadać w związku, to niech w niego nie wchodzi, bo nie dojrzał do tego.

Zaloguj się aby komentować

Skończyłem wczoraj ostatni sezon Sex Education...
I w sumie nie wiem co myśleć.

Pierwsze co mi się nasuwa to lenistwo. Uważam, że w porównaniu do innych sezonów to najgorzej napisany scenariusz. Większość wątków dziecinnych...

Z drugiej strony, zakończenie bardzo niesztampowe i dojrzałe. Bez ideałów. Takie mega życiowe.

Ale dwie rzeczy są pewne:
1. Najgorszy sezon świetnego serialu. A szkoda.
2. To nadal najlepszy serial o tematyce seksu dotychczas. Świetne pokazanie młodym umysłom, że trudności, z którymi się zmagają są całkowicie normalne i nie są z tym sami.

PS. Jak mnie ta "idealna" szkoła wkurzała. Świetnie, że to odkłamali na koniec.

#seriale #sexeducation
BilboBagosz

@Jarem 

Mam trochę inne zdanie, mi się bardzo podobał. Dlaczego uważasz, większość wątków za dziecinne? Ciężko tak mówić chociaż by o wątku śmierci, a musiał być, bo przeżywania żałoby w serialu jeszcze nie było. "Idealna" szkoła, świetny kontrast do poprzedniej, pokazywała, że utopia nie istnieje. Do tego ciekawy wątek religii i sporo innych, kończących się źle i dobrze.

Jarem

@BilboBagosz

Wątek religii akurat fajnie pokazywał syndrom sztokholmski.

Relacja Erica i Otisa została przekształcona z fajnej, w dużej mierze dojrzałej relacji w dziecinade. "Bo Otis nie rozumie przez co przechodzę". No fajnie, ale w poprzednich sezonach też to było, a jednak potrafili sobie wyjaśnić swoje perspektywy.

"O ukradła mi pomysł". Serio? Przecież to wyrzucenie rozwoju Otisa do kosza. Ja wiem, Maeve nie było, więc mu odwaliło.

Wątek z jego blokadą seksualną wrzucony na siłę, żeby miał kolejną "wadę".

Isaac i Aimee - z kimś trzeba było sparować dwie skrzywdzone osoby.

Więcej grzechów nie pamiętam, ale na pewno było ich więcej.


Wątek pogrzebu był okej, nie mogę się przyczepić. A! Wiem! "Jak ktoś nie jest z patologii, to patologii nie zrozumie". Leniwy syf. Ten cały serial pokazuje, że osoby z różnych środowisk mogą się zrozumieć i dogadywać.


Żeby nie było, nadal czuje sympatię do tych postaci (Adam i Aimee <3). Po prostu uważam, że w porównaniu do poprzednich sezonów, ten jest najsłabszy. I to nie o kilka setnych punktów. I kilka ładnych, całych punktów.


PS. Ale oczywiście możesz się ze mną nie zgadzać. To tylko moje odczucia

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem