#rudycukrzyk
- najprawdopodobniej doszliśmy do finalnej dawki insuliny, od tygodnia Rudy dostaje 2*7 dawek dziennie; czyli po jednej dawce na kg masy ciała rano i wieczorem
- znacznie ograniczył picie wody i tym samym oddawanie moczu
- od kilku dni zrobił się bardzo aktywny zarówno w nocy jak i w dzień - myszkuje po mieszkaniu i wariuje w kuchni gdy coś się kroi na blacie
- pcha się na kolana i zaczął walczyć z psem o miejsce na jego poduszce
W przyszłym tygodniu czekają nas badania (fruktoza) i trzeba zrobić krzywą cukrową. Najważniejsze że zareagował na insulinę. Jest dobrze
#koty #pokazkota #rudycukrzyk -> do blokowania
@Yes_Man @Heheszki filmik z 2023 nie napierdalajcie na mnie że syf w domu ok.
@Alawar Ale wkurwiona.
@Heheszki Ten sam kot i tak co roku
@Yes_Man Eh, też mam taką "słodką" dziewczynę. U nas 2*3 dawki. Śmiesznie było z jej diagnozą. Trafiła do nas jako tymczas z Ukrainy. Widać było ze jest juz stara i była niesamowicie wychudzona, sama skóra i kości. Oczywiscie wszyscy myśleli ze to z wyglodzenia, przyjechala z objętego wojna Charkowa. Ale mi cos nie pasowało. Wojna trwala dopiero od miesiąca cos mi sie nie sklejało żeby kot w takim czasie az tak wychudł. A jiz calkiem przestało mi pasować jak po miesiacu u nas nie przytyla ani trochę a jadła praktycznie bez przerwy. Byla caly czas głodna. Najpierw przestraszylam sie ze to chore nerki, stracilam juz kiedys kota przez chore nerki wiec zaczelam ją obwąchiwać bo kot który jest tak wychudzony z powodu nie dzialajacych nerek śmierdzi mocznikiem. Bardzo charakterystyczny zapach. Ale jak zaczęłam ja obwąchiwać wyczułam... aceton. No i wtedy juz wiedzialam że to musi byc cukrzyca bo przy cukrzycy jest ketonowy oddech. Badanie u weta potwierdzilo diagnozę. No i okazalo sie że kotka jest bardzo dobrze zaznajomiona z zastrzykami z insuliny. Wręcz sama sie podstawiala do zastrzyków. Ktoś przed wojna o nią dbał i ja leczył a przyczyną jej wychudzenia był nie głód a to ze przestała z dnia na dzień przyjmować insulinę. Oczywiscie zostala u nas ale apetyt jej niestety nie minął wiec jest teraz slusznych rozmiarów kocicą.
@serotonin_enjoyer Czytałem Twoje wpisy, wszystko lub prawie wszystko się zgadzało z moim. Wet był zaskoczony że tyle wiemy, a potem że nie mamy problemów z podawaniem kotu insuliny. Aktualnie Rudy się dopomina karmy o 7 i 19, a co za tym idzie wtedy dostaje zastrzyki. Nigdy nie narzeka, po podaniu zaczyna mruczeć. Fajnie
Aceton z pyska;
Mocznik; Nie pije. Nie je. Chudnie.
cenne
Oczywiscie wszyscy myśleli ze to z wyglodzenia, przyjechala z objętego wojna Charkowa. Ale mi cos nie pasowało. Wojna trwala dopiero od miesiąca cos mi sie nie sklejało
_~ @serotonin_enjoyer _
Potrafisz budować klimat 🕵️ nie ma co .
Współczuję straty Lucyfera
@Yes_Man Tylko dopowiem, że nie mówi się dawek insuliny, a jednostek (https://pl.wikipedia.org/wiki/Jednostka_insulinowa). Swoją drogą 1j/kg masy ciała dla człowieka na dzień, to jest całkiem sporawo i jest takim górnym limitem. Nie wiem jak w przypadku kotów, zapewne inaczej się to ma, skoro Twój kotuch dostaje 2j/kg na dzień
@HmmJakiWybracNick trzymamy się zaleceń weta więc trudno powiedzieć czy te 2dawki/dobę to jest dużo czy mało. Regularne karmienie karmą dla diabetyków to podstawa. Oczywiście regularne badania iyp
@HmmJakiWybracNick trzymamy się zaleceń weta więc trudno powiedzieć czy te 2dawki/dobę to jest dużo czy mało. Regularne karmienie karmą dla diabetyków to podstawa. Oczywiście regularne badania iyp
Zaloguj się aby komentować