(...)
"Proporcjonalność jest zasadą, progresja dowolnością" - mówił, wskazując na główny argument przeciwko progresji.
Przekonywał, że wbrew powszechnej opinii progresja nie oznacza, że to najbogatsi płaca największe podatki, bo "ci naprawdę najbogatsi nie płacą w ogóle". Najbogatsi Polacy nie są bowiem rezydentami podatkowymi w Polsce - wyjaśniał.
Więcej na ten temat: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Gwiazdowski-Progresja-podatkowa-szkodzi-klasie-sredniej-tym-ktorzy-nie-sa-bogaci-ale-chcieliby-byc-8089456.html
@HaHard Zgadzam się z tym, niestety obawiam się dalszego podniesienia obciążeń podatkowych dla bardzo szeroko pojętej klasy średniej.
Zaloguj się aby komentować