@rebe-szunis
>It is believed 40,000 terrorists wear the group's badge
Żeby uzbroić i utrzymać 40 tys. partyzantów, potrzebne są środki.
Powiedzmy 20 tys. USD rocznie na osobę. To daje 800 mln za wszystkich. Nawet jeśli Hamas ma majątek wart 10 mld USD, to wygenerować z tego 800 mln wcale nie tak łatwo. Nie widzę tu żadnej rozrzutności.
Że wybrali zbrojenia zamiast budowy przedszkoli? NIe ulega wątpliwości, ze Palestyna jest pod okupacją, a działania Izraela wobec cywilów przez lata (a nawet dekady) to są zbrodnie. Więc wybrali karabiny, takie ich prawo.
>According to the Embassy of Israel in the US, three of Hamas's most senior leaders (Abu Marzouk, Khaled Mashal and Ismail Haniyeh) have a net worth of more than $3 billion each
To ma być źródło? Ambasada Izraela?
Dalej:
Przeanalizujmy 3 zdjęcia z "luksusowego hotelu":
Panowie na łóżku cieszą sie jak dzieci - nie wyglądają na kogoś, kto w takim na co dzień mieszka. Raczej cieszą się, bo pierwszy raz mają tak ładny pokój. I są w garniturach, nie kąpielówkach.
Nie wiadomo, czy ktoś w ogóle w tym pokoju mieszka - brak klapków, szlofraka, kieliszków na szafce, walizki, damskich majtek na dywanie. Za to jest jeszcze zdjęcie trzech poważnych, oficjalnych gości w tym samym pokoju.
NIe wiadomo kiedy zostało zdjęcie zrobione.
Nie wiadomo gdzie - w hotelu w Moskwie? W Batumi? Teheranie? Raczej nie w Dubaju, tam nawet cztery gwiazdki wyglądają lepiej, ten "luksus" to luksus jak w Egipcie.
Podsumowując - ze zdjęć członków Hamasu w hotelu, w pokoju w którym nie mieszkają (garnitury!) nie da się wyciągnąć wniosku, że żyją w luksusach.
Zdjęcie z siłowni albo podczas gry w pingla (sic!) też tego nie dowodzi. Ani z balkonu z widokiem na marinę (gdzie?).
Samolot? Kiedy zdjęcie zrobione? Do kogo należy samolot? I najważniejsze - czym przywódcy Hamasu powinni latać do Iranu, żeby zdjęcia nikogo nie raziły? Tupolewem? Rozczaruję Cię, w Tupolewie była salonka.
W artykule nie ma ani jednego dowodu. Bild twierdzi, wg ambasady Izraela...
Haniyeh has been in hiding since 2019, living the high-life in luxury hotels in Qatar and Turkey.
Pierwszy raz słyszę o ukrywaniu się w luksusowych hotelach. I to jeszcze w dwóch krajach. Wiadomo, najlepiej jak najczęściej przekraczać granicę, wtedy ukrywanie się jest najskuteczniejsze.
Gdybym chciał kogoś zdyskredytować, zrobiłbym to właśnie w taki sposób. Seria artykułów w mediach, przecieki, twierdzenia i do tego śmieszny, viralowy filmik.
PS Załączam zdjęcie osób mieszkających w luksusowym hotelu dla porównania. Chyba hotelu, bo może to po prostu jakaś willa. Jak chcesz, mam też swoje, dużo lepsze niż z tego artykułu. Co najmniej trzy z pięknych marin.