Za RMF:
Brytyjczycy, którzy zginęli w ostrzale konwoju z pomocą humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy, to
byli żołnierze ze sporym doświadczeniem, członkowie elitarnej jedności Special Boat Service, byli komandosi zaprawieni w walce, opanowani i skoncentrowani na swojej pracy - 57-letni John Chapman, 33-letni James Henderson i 47-letni James Kirby. Ich zadaniem była ochrona członków organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK).
Ważny szczegół:
Zaskakujące oczywiście jest to, że do tej tragedii w ogóle doszło.
Konwój zaatakowany został z drona trzykrotnie. Składał się z trzech samochodów, z czego dwa były opancerzone. Ludzie z pierwszego samochodu - po jego uderzeniu - przesiedli się do drugiego. W brytyjskich mediach pojawiła się istotna informacją - mianowicie
po pierwszym uderzeniu armia izraelska miała zostać poinformowana, że doszło do pomyłki.
Te informacje przekazali jej z pewnością eskortujący konwój Brytyjczycy. Do ochroniarzy należy między innymi komunikacja na szczeblu militarnym ze stroną izraelską. Po pierwszym uderzeniu drugi samochód przejechał kilometr i także został zaatakowany. Do jego wraku podjechał trzeci, by zabrać rannych. Po przejechaniu przez niego półtora kilometra
doszło do ostatecznej, trzeciej eksplozji, w której wszyscy pasażerowie i kierowca mieli zginąć na miejscu.
#izrael #palestyna #wojna #uk
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-izrael-w-stanie-wojny/news-szokujace-brytyjskie-ustalenia-po-izraelskim-ataku-na-konwoj,nId,7429027#crp_state=1