Wszystko zaczęło się od wystawienia na sprzedaż telewizora na jednym z portali. 32-latka natychmiast otrzymała zgłoszenie od osoby zainteresowanej zakupem. Padła propozycja wysyłki przedmiotu kurierem. Lubinianka otrzymała link, a po otwarciu podała swoje dane.
Po kilku minutach na jej telefon zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku, informując pokrzywdzoną, że jej środki na koncie są zagrożone, gdyż jakaś kobieta próbowała płacić z niego 6 tys. zł.
Mieszkanka Lubina dowiedziała się, że jej konto może zostać zablokowane, ale w tym celu należy wypłacić z banku wszystkie pieniądze.
32-latka poszła do banku, wybrała gotówkę, a następnie wpłaciła ją za pomocą wpłatomatu, wykorzystując podane przez oszusta kody blik. Takich transakcji było kilkanaście, a mężczyzna za każdym razem dzwonił z innego numeru telefonu.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/chciala-sprzedac-telewizor-stracila-175-tys-zl/j1f8366?
#wiadomoscipolska #lubin
A ja sobie chciałem dzisiaj wpłacić parę stów na konto wplatomatem, to najpierw ostrzeżenia, a potem operacje i tak szlag trafiał bo bankomat się wykrzyczał ( ͠° ͟ʖ ͡°)
Jakim cudem udało jej się wpłacić we wpłatomacie 175 000 zł, chyba całe miasto musiała obskoczyć.
Nie wierzę, że można być tak głupim. Może to ustawka by gotówka zniknęła i nie trzeba było opodatkować czy coś.
Zaloguj się aby komentować