(ai)
Obecnie nie ma krajów, które kupują gaz wyłącznie od Rosji jako jedynego dostawcy, jednak są państwa mocno uzależnione od rosyjskiego gazu, gdzie Rosja jest głównym lub praktycznie jedynym źródłem surowca[1][2].
### Najbardziej uzależnione kraje
- W Europie w ostatnich latach do krajów kupujących gaz niemal wyłącznie z Rosji zaliczały się: Macedonia Północna, Mołdawia oraz Bośnia i Hercegowina[1][2].
- Wysoki poziom uzależnienia (ponad 90%) notowały też Finlandia i Łotwa, a Serbia miała uzależnienie na poziomie 89%[1].
- Wcześniej (2019) tylko Czechy, Słowacja i Łotwa importowały gaz wyłącznie z Rosji — obecnie te kraje znacząco zmniejszyły zależność i szukają alternatywnych źródeł[3][4].
### Obecna sytuacja (2025)
- Po sankcjach i wojnie w Ukrainie większość krajów Europy ograniczyła lub zakończyła import gazu z Rosji[5][6].
- Państwa takie jak Węgry i Słowacja wciąż kupują znaczne ilości rosyjskiego gazu, ale nie są wyłącznie zależne od Rosji — pozyskują też surowiec z innych źródeł, np. Norwegii czy przez pośredników[7][8].
- Mołdawia w 2025 roku już importuje gaz głównie z Zachodu, a obszar Naddniestrza utracił bezpośredni dostęp do rosyjskiego gazu z początkiem roku[4].
### Pozostałe rynki
- Poza Europą jedynym krajem, który blisko spełniałby kryterium wyłączności, była wcześniej Mongolia czy Korea Północna, lecz brak jest potwierdzonych publicznych danych na temat ich dywersyfikacji dostaw w ostatnich latach.
Odpowiadając wprost: obecnie brak jest publicznych, oficjalnych informacji, by jakiekolwiek państwo świata kupowało gaz wyłącznie od Rosji jako jedynego i wyłącznego dostawcy[1][2][4]. Są państwa mocno uzależnione, szczególnie na Bałkanach i w Europie Wschodniej, ale większość z nich podejmuje działania dywersyfikacyjne oraz importuje choć niewielkie ilości z alternatywnych źródeł.