"Odległości mierzyłem, gdy młody byłem,
Czas staje się ważny gdy nie jestem uważny,
Prędkości zaś stale mi przybywa, więc nie kalam się już rugami - myślami, typu "czy i po co" lecz żywię się rodzajem "jak i gdzie".
To w tedy właśnie łącząc wątki, rosnę i rozglądam się gdzie jestem."
By działać, by być."
#glosotchlani #tworczoscwlasna #zafirewallem
Przyznam wam się że boli mnie dupa jak czytam własne wiersze.
To co widzicie pochodzi z głębi mnie co nie bywa napisane dziwne (poprzestawiany szyk, zmienny styl) i tak jak pisze i czuję to niebiańskie flow jakbym zaraz miał przestać istnieć tak po jakimś czasie, odrywając do zeń (wiersza) z innej czynności to już magia ulatuje.
Macie na to jakieś rozwiązania czy po prostu trenować i łączyć głębię z codzienną osobowością/technikami pisarskimi?
No i też macie może jakis fajny spis porad (książkę?) np amatorskiego pisania? Lubię poprawiać się w tym co robię
@Szlachetkin_Szalony możesz pisać #nasonety - poćwiczysz sobie warsztat, bo zamkniesz własną twórczość w narzuconych ramach -rymy do linijki i forma sonetu
@moll prawdę mówiąc nie widzę problemu we własnych ramach, a nawet w jakiś sposób tego od siebie oczekuje - charakteru. Problem w tym że stale mi umyka, rozmywając się gdzieś w międzyczasie.
Zaloguj się aby komentować