@Tylko-Seweryn co to za kosmiczny pedał?

@golden-skull - no mi też nie - czekam na ten moment aż zacznie

nie ma lekko

@golden-skull to samo tutaj

4h? masakra ja bym nie dał rady tyle czasu z jednym.

Bez pomocy ducha to lekko nie ma, ciężko się nawet leczyć bo napiera jak szalony

@Tylko-Seweryn - no fajnie, że jesteś takim hardkorem

Kurde, po takich postach przechodzi mi ochota na ten dodatek. W podstawce już nie dałem rady. Zazdroszczę talentu i cierpliwości.

@Tylko-Seweryn - hardkor - ale gratulacje.

U mnie ten śmieszny piesek padł przy pierwszym podejściu - ale ja gram normalnie.

Ludzie piszą jakie to DLC trudne ale jeszcze nie dotarłem do trudnego momentu (chociaż myślę, że gdzieś tam później coś mi sprawi trudność).

Niemniej gra mi się bardzo fajnie i mój melee build na pokonanie Elden Beast sprawdza się w DLC całkiem sprawnie (chociaż teraz zbieram bronie i próbuję na którą by tu zmienić by coś urozmaicić).

@SuperSzturmowiec co to masz za dziwną zbroję?

niweluje zużycie PS

@SuperSzturmowiec Ale tam jest znaczek Xbox.

@SuperSzturmowiec i o to właśnie chodzi, elden ring jest po to aby kombinować xD

Cholerny steam deck coś świruje

@SuperSzturmowiec Zlikwiduj go.

Też właśnie odpalam

@gawafe1241 XD shadow of the erd tree, najlepsze dlc w histori gier do najlepszej gry w jaka gralem od ostatnich 5 lat wyszlo a chlop sie jakims shooterem podnieca

no smiechu warte

@Tylko-Seweryn - ja liczę, że ukończenie go zajmie mi z 2 miesiące bo nie mam czasu codziennie grać

No ale śmiesznego pieska i giganta z paleniskiem na głowie już ubiłem - oczywiście po uprzednim lizaniu ścian bo lubię sobie wpierw pozwiedzać

@golden-skull - ja zaraz też będę grał

@Rimfire no ale recenzje nie mówią, że za trudna tylko, że mało i drogo jak na DLC. hejtują jakość samego DLC a ty zupełnie o czym innym

daj takiemu Spelunky to się spłacze, a takie rzeczy jak Rick Dangerous i urywanie joysticków przez tydzień żeby przejść dalej dwie plansze to kiedyś była norma. i żeby nie było że "kiedyś to były czasy teraz nie ma czasów a młodziesz mientka" to sam mało już gram, zdziadziałem, refleks nie ten i często kurwię że ambitnie nie ustawiłem sobie poziomu poniżej normal, ale też wiem że czasem trzeba po kilka razy spróbować, przeanalizować, POMYŚLEĆ i w końcu przeciwnika pokonać.

inna sprawa że teraz rynek jest przesycony tytułami i nie ma czasu żeby je wszystkie ograć, a co dopiero jak trzeba coś powtarzać...a tu kolejne trofea czekają, levela czeba wbić!!!

@Rimfire w naszą grę powinni grać wszyscy i wszyscy powinni obejrzeć nasz film, a płytę wszyscy kupić. Taki model zakłada produkt "dla wszystkich". Szukamy więc informacji co lubi taki "wszystki". Odcinamy ekstrema i... mamy co mamy. Zepsute gry, miałką i wtórną muzykę z autotune, seriale które dostają 13% na rotten tomatoes. Proces się pogłębia. Ktoś krzyknie "erozja kultury" i tyle.

@Tylko-Seweryn wołaj po 16

doszedłem do mesmera, idę se gdzie indziej bo jest ostro

Ja jebe chłopw grę gra i każdy musi wiedzieć xD

@SuperSzturmowiec Zabijasz rzadkie gatunki zwierząt?

@sawa12721 eh, coraz więcej amatorów się pcha do zabawy. Podobny był cyrk z Lost Eidolons. Gra polegająca na tym, że poziom trudności na "hard" wzrastał skokowo i był wyzwaniem dla maniaków i amatorów tego typu rozgrywki, natomiast każuale się obsrywali bo chcieli przechodzić grę na hard kiedy zwyczajnie mogli w dowolnym momencie sobie zmienić na "easy" czy tam nawet "story", specjalnie zaprojektowany poziom trudności dla koncertowych debili z dwucyfrowym IQ. Nie, bo oni sobie radzili przez kilka rozdziałów a teraz nagle zbyt trudne. Obniżyć poziom trudności z najtrudniejszego? Hańba. Ma być tak żeby na hard dało się przejść, bo według nich się nie da pomimo tego że nie-debile przechodzą bez problemu. xD

@sawa12721 nigdy nie grałem w Soulsy, ale w opór szanuję, że ktoś robi trudne gry. Sa się wychowałem na grach, gdzie było strach wyjść z miasta, bo każdy szczur mógł być tym ostatnim

Powiedz mi, jak wygląda pokonywanie bossów w tej serii: trzeba wymyślić sprytną metodę, która jest mega skuteczna i jak wiesz już jak, to rozwalasz gnoja z satysfakcją, czy raczej robi się tysiąc podejść, żeby w końcu udało się jakoś przetrwać i wygrać mając 0.1% życia?

@sawa12721 od razu zapytam, od dwóch tygodni sobie gram w eldena, dokupywać dlc już teraz, czy przejść sobie najpierw podstawkę i potem dopiero dlc?

Chuj mnie szczeli

Ja się nadal męczę ze słonecznikiem xD niby proste - bonk w glowe i uniki ale albo mnie albo kolce AoE rozwalą albo lasery swietlne dobiją (dotarlem do 3 ostatniej fazy)

@Tylko-Seweryn mam teraz 11 blesingow i gra zrobiła się izi w chuj

A jak mialem 4 to padałem na 2 cepy, imo rebalance potrzebny

Dzisiaj na pierdole ta parowe od frenzy flame, bo wczoraj tylko 3 podejścia robiłem bo już 2 w nocy była i poszedłem spać xD

@GrindFaterAnona bardzo dobry film z poradami dla początkujących. Tylko uważajcie z tymi skokami. Są ataki które lepiej unikać skokiem, jednak roll daje ci pozycjonowanie.

Powiem ci że oglądałem dziś streama jak 1 gość przez 4 godziny próbował 100% buildem na maga zabić 1 bossa z dodatku- Commander Gaius i się nie dało. Powiem ci- Elden mi się podobał i się zastanawiałem czy nie kupić tego dodatku na premierę "no bo w końcu to fromsoft", ale po tym co zobaczyłem, to stwierdziłem, że albo ich pojebało, albo chyba nie grali w ogóle w to co stworzyli, bo balans tam leży. Hitboxy tego dzika nie istnieją. Iframy zniknęły, więc boss cię może jechać nawet w połowie uniku. Jak cię złapie w atak, to koniec, bo jest sekwencyjny i nie da się ani z niego wyrwać, ani uniknąć stunlocka, więc giniesz momentalnie. Jak nie był w 3 miejscach areny w ciągu 2 sekund, to strzelał jakimiś czarnymi dziurami. Albo latał. Walczysz na zwarcie? No, powodzenia magiem- zdechniesz i nawet nie będziesz wiedział od czego, bo boss robi taki rozpierdol w miejscu, że na ekranie nawet nie widać co cię zdjęło- jego miecz, rogi dzika, przednie łapy, czy tylne. Oddalasz się? Jak sam do ciebie nie doleci (a zwykle doleci), to jebnie ci AOE, z którego nie uciekniesz. Nie, na koniu też nie zdążysz, bo dolecisz najwyżej do granicy ataku.

Udało mu się to dopiero po zmianie summonów na kompletnie innych, przetasowaniu zestawu ataków i wykorzystaniu wszystkich run/dusz/jak to się tam kurwa nazywa w 1 atak na zasadzie "jak się nie uda to jestem już totalnie w dupie". I wykorzystaniu tego, że jego summony jakimś cudem wglitchowały go w ścianę budynku, przez co mógł jebnąć comet azur.

Ja wiem, że gry fromsoftu i ogólnie cały gatunek soulslike'ów to nie jest mario kart, ale jest naprawdę źle, jak powstają całe wątki na temat tego bossa, że trzeba go naprawić, bo na zjebane hitboxy. Jak gra przestaje respektować swoje własne zasady i wręcz wymaga respecu buildu w środku gry.

Mój stary przechodził tego śmiesznego enderlinga na kierownicy jak wy na chleb jeszcze nie mówiliście bep

pokonałem bossa w bezimiennych ruinach

@Tylko-Seweryn - zamiast spamować to graj

@Tylko-Seweryn - dla tych co nie wiedzą - piosenka jest z jednego z openingów do anime "Attack on Titan": https://youtu.be/2S4qGKmzBJE

@Tylko-Seweryn pa jaki kozak ze mnie