#abchazja

0
4
W Abchazji coraz więcej się dzieje. Prorosyjski prezydent Aslan Bzhania nie podał się do dymisji (pomimo żywiołowej dezaprobaty swoich obywateli) i schronił się w ruskiej bazie wojskowej.
Oficjalnie służba prasowa prezydenta podała, że opuścił on Suchumi po postawieniu ultimatum opozycji w sprawie rezygnacji. Następnie „omówił z siłami bezpieczeństwa kwestie zapewnienia bezpieczeństwa Abchazji”

Protestujący obywatele zaczynają barykadowac się w budynku parlamentu. Może dojść do rozlewu krwi.

A o co chodzi? O to, że parlament nieuznawanej w świecie republiki przyjął ustawę o preferencjach dla ruskich inwestycji w regionie. Gdyby w Abchazji(która kiedyś była częścią Gruzji) wybucha rewolta, to Rosja mogłaby mieć problem. Chodzi o port w Suchumi oraz o coraz większy niepokój w rejonie (obok Gruzji)

Port w Suchumi jest jedną z dwóch obecnie możliwych dla Rosji do wykorzystania baz morskich. Sewastopol i Noworosyjsk jest nękany ukraińskimi rakietami i dronami morskimi. 
Suchumi jest prawie tysiąc kilometrów od Odesy i mógłby być schronieniem dla Floty Czarnomorskiej. 

https://t.me/astrapress/68564?single

#rosja #wojna #abchazja
da3f0eb4-87af-4b21-aa49-4bfd8fbf4e90
Czemu

Widać ze to typowa młodzieżówka xD

xniorvox

Rok 2021: Wielka Rassija pokona wszystkich, job twoju mać, nasza Flota Czarnomorska ze wsparciem drugiej armii świata rozniesie Ukrainę w trzy dni

Rok 2024: Trzeba schować naszą Flotę Czarnomorską przed gniewem Ukraińców, tylko gdzie? Na Krymie nas dosięgną, a w Abchazji niepokoje

398dab6b-b18d-4980-9f79-03b83c4933b7
alaMAkota

@xniorvox Rok 2024: Trzeba schować naszą Flotę Czarnomorską


Resztkę floty czarnomorskiej


Marynarze poszli do boju na lądzie jako piechota

voy.Wu

 w Abchazji(która kiedyś była częścią Gruzji) 

dalej jest częścią Gruzji. tak jak Donbas częścią Ukrainy. Abchazja to część Gruzji, okupowana przez Rosję. rosjanie okupują 20% terytorium Gruzji. tak jak obecnie Ukrainę. nie ma takiego państwa jak Abchazja.


Naddniestrze ostatnio jak trzeba było wybory fałszować to się okazało że jest częścią Mołdawi. to że ruskim świniom się roi inaczej w tych zapitych kacapskich łbach to nie znaczy że można chcoiaż przez chwilę uznawać tych ich urojeń.

libertarianin

@voy.Wu przyjdzie taki dzień że wszystkie te regiony gdzie ruscy rozpychali się łokciami wrócą do wolnych państw

voy.Wu

@libertarianin w obecnej sytuacji gruzinom wystarczy podesłać ze dwa bradleje i moździerz. ruscy mogą co najwyżej grozić atakiem jądrowym na tibilisi.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Wśród moich zainteresowań muzycznych są hymny narodowe i regionalne, więc będę czasem zamieszczał wpis na ten temat. Postaram się jednak wynajdywać utwory nietypowe, zaskakujące pod względem melodii czy tekstu i mało znane. "Marsylianki" więc tutaj nie będzie.
Dzisiaj hymn Abchazji - republiki o spornym statusie. Była ona częścią Gruzińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, ale na początku lat 90. ogłosiła niepodległość, co zapoczątkowało wojnę. Większość państw świata - w tym Polska - uznaje Abchazję za część Gruzji, natomiast Rosja i kilka innych państw uznało jej niepodległość. W rzeczywistości Abchazja jest obecnie całkowicie uzależniona od Rosji i traktowana przez nią jako de facto część własnego terytorium.
Nie zazdroszczę Abchazom ich położenia geopolitycznego.
Przedstawiona tu pieśń jest hymnem tej "niepodległej", nieuznawanej przez większość państw Abchazji. Co jest w niej ciekawego? Dla mnie muzyka i język.
Muzyka jest jakaś taka... dziwna, magiczna, wprowadzająca w szczególny nastrój. I w dodatku bardzo podniosła, zwłaszcza na końcu. Według mnie, hymn Abchazji mógłby wręcz być częścią ścieżki dźwiękowej w jakimś filmie fantasy. Być może to po prostu cecha muzyki z tej części świata, bo muzyka gruzińska też często tak na mnie działa.
Druga sprawa to język - abchaski jest tak odmienny od języków europejskich czy nawet bardziej znanych języków azjatyckich, że brzmi dla moich uszu jak klingoński. Według językoznawców są w nim tylko 2 samogłoski (rekord świata). Co prawda, w piśmie jest ich więcej i też więcej ich słychać, ale są to tylko allofony - ich odmienna wymowa i zapis wynika jedynie z tego, w sąsiedztwie których spółgłosek się znajdują. A spółgłosek z kolei jest w abchaskim istne mrowie (aż 58) - dlatego też abchaska wersja cyrylicy zawiera wiele dziwnych liter z haczykami, zawijasami itp. Są zbitki spółgłoskowe, spółgłoski z przydechem i inne takie "atrakcje". Jaka szkoda, że abchaski jest obecnie coraz częściej wypierany przez rosyjski.
Na filmie pod linkiem podane jest tłumaczenie po angielsku, zaś oryginalne słowa abchaskie znajdują się w opisie na YouTube poniżej. Ja proponuję jednak bardziej skupić się na muzyce hymnu i zaskakującym brzmieniu języka.
https://www.youtube.com/watch?v=Gav9puV4rsQ
piwowar

@Bipalium_kewense Super, fajna melodia. Mnie jakoś wyjątkowo dobrze w podniosły nastrój wrzuca hymn Czarnogóry- to normalnie majstersztyk.

Bipalium_kewense

@piwowar Pamiętam go z rozgrywanego w 2017 r. w Podgoricy meczu Czarnogóra - Polska, jak tamtejsi kibice śpiewali (eliminacje do MŚ 2018).

JustMe

@Bipalium_kewense o kurcze, żeś mnie zaskoczył tym wpisem

Zaloguj się aby komentować