Padła propozycja żeby coś na ten temat opowiedzieć mieszczuchom - nie pamiętam kto prosił - pomyślałem czemu nie. Moje doświadczenie to niewielkie gospodarstwo "na własny użytek", ale, sporo obserwuję pracując na rolniczym wydziale, sporo usłyszałem pracując jako dziennikarz, do tego działałem przez jakiś czas w branży audytu, w tym w branży rolno-spożywczej (o rolnictwie ekologicznym, zrównoważonym mogę chyba powiedzieć najwięcej).
Myślę, że mogę to publikować pod tagiem #rolniczezero i w społeczności którą założyłem - Rolnicze Zero, bo w końcu nie mam na ten temat zielonego pojęcia.
Są jakieś tematy które szczególnie Was interesują? A nuż będę w stanie coś na nie wyjaśnić. Z życia działki - póki co cisza
#rolnictwo #rolnictwoekologiczne #ogrodnictwo #dzialka
@jedzczarnekoty jaką widzisz u rolników potrzebę uzupełniania swojej wiedzy? Jest coś takiego (i jakie są możliwości), czy "ja wiem lepiej"?
@bojowonastawionaowca temat rzeka! Nie będę ukrywał że mój ulubiony, więc chętnie podzielę się swoimi przemyśleniami. Idzie na pierwszy ogień.
2 tematy byłyby interesujące
czym się różni gospodarstwo eko od nie eko a czym produkty bio od nie bio i dlaczego wielohektarówka to ściema. Coś tam wiem, bo też jestem kompletne rolnicze zero, ale jak polinkujesz ciekawszymi źródłami to będzie sponio.
aaa jeszcze bym coś o permakulturze poszydził, ale nie chce mi się w niedzielę wieczór :<
@VonTrupka będzie zrobione
@VonTrupka a jeśli o permakulturę chodzi - to ja ją chyba postrzegam w kategorii religii, poznałem paru freaków którzy nawet nie używając tego sformułowania o takich "samowystarczalnych" gospodarstwach marzą, żeby każda rodzina z takiego żyła. I trudno im racjonalnie wytłumaczyć że tylko dlatego mogą o nich marzyć i opowiadać bo co miesiąc wypłata przychodzi na ich konto. Ja ich wrzucam (tych naukowców) do kategorii "odklejka" bo tłumaczenie że w ten sposób świat się nie wyżywi nie ma najmniejszego sensu.
@jedzczarnekoty ja prosiłem, dawaj dawaj :). Cokolwiek z chęcią poczytam
Zaloguj się aby komentować