Złapałem dziś ochotę na krupnik. Po skonsultowaniu pomysłu z psieckiem, doszliśmy do wniosku że gotujemy.
Na ogół krupnik robię na żeberkach wieprzowych - smak wieprzowiny jakoś dobrze mi się komponuje z żołądkami drobiowymi, które wrzucam później podczas gotowania zupy.
Tyle że krupnik to dla mnie danie jesienne, może zimowe, ale niekoniecznie letnie i jakoś ten smak wieprzowiny stanąłby mi w gardle.
Dlatego dziś będzie na szyjach i skrzydłach z indyka i dwóch kurczakowych udkach, które kupiłem wczoraj, bo mój diler mięsa pracuje w dni wolne od pracy.
#gotowanie #gotujzhejoto
@paramyksowiroza Tak trochę też ma to związek z kuchnią sezonową. Wczoraj robiłem ogórkową to bulion na żeberkach a zimą/jesienią wędzonych żeberek bym użył. Tak samo z drobiem, jak jest ciepło to raczej z surowego robię niż pieczonego wcześniej. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Żurek też latem rzadziej robię.
Marzy mi się tag #mieso albo #miesozercy, żeby osoba jak ja mogła sobie zablokować posty z martwymi zwierzakami.
Też tak macie, że ze względu na pogodę i porę roku zmieniacie mięsną wkładkę w bulionie dla poszczególnych zup?
@paramyksowiroza nie. W ogóle nie jem zup.
Zaloguj się aby komentować