Komentarze (2)

fredek_plaski

Kiedy byłem małym dzieciakiem, kombajny jeszcze nie dotarły do naszej wsi. Wtedy na czas młócenia zboża w jednym gospodarstwie schodzili się wszyscy sąsiedzi, żeby jak najszybciej zakończyć pracę. Gospodarz był odpowiedzialny za wyżywienie. Na drugi dzień szło się do sąsiada i tak dalej.

Opornik

@fredek_plaski za kombajnów też się zdarzało. Jak byłem mały to pamiętam jak u prababci ludzie razem robili, kombajn wszystkiego nie zrobi.

Zaloguj się aby komentować