zesram sie, a nie znajdę dziewczynę której nie przytłoczy mój syndrom opiekuna. Musze sam w sobie tłumić co czuje, żeby innym to nie przeszkadzało, a wtedy ja nie jestem zadowolony
Edit: nie wiem czy syndrom opiekuna to dobre słowo. Chodzi o to że sam chce się ciągle kimś opiekować, a widzę że syndrom opiekuna odnosi się do stresu z powodu opieki nad kimś niesamodzielnym
@redve A jakąś terapię z psychologiem uskuteczniasz?
@thordan-brightpast do psychologów sie zraziłem po tym jak traciłem u nich czas (inaczej tego nie nazwe) w trakcie dorastania. Wysyłali mnie do nich przez całą podstawówke, gimnazjum, liceum, i mam o nich opinie zwyczajnych naciągaczy.
Chodziłem niedawno do psychiatry po tym jak moja była mnie zrujnowała psychicznie, ale tabletki mało pomagały, bo problemem było to co siedzi w mojej głowie co sam muszę przepracować. Nie mogę całe życie jechać na tabletkach. Chcę umieć funkcjonować bez nich
Pozostaje mi chyba tylko jakaś terapia, ale nie wiem gdzie szukać
@thordan-brightpast ogółem mam combo aspergera który upośledza to jak rozumiem interakcje społeczne, i ten syndrom że koniecznie chce sie angażować uczuciowo. Zjebane po całości, ale dopóki nie wchodze w związek to daje rade funkcjonować tak jak osoby neurotypowe (bez żadnych zmian w mózgu), i jedyne skutki są takie że łatwo się otwieram dla innych, jestem dosyć szczery, i lubie pomagać jeżeli mam możliwość, ale to są rzeczy ktore akurat w sobie cenie
@redve Rozumiem, współczuję i nie zazdroszczę problemów. Za wiele niestety nie mogę poradzić, ale szczerzę życzę Ci powodzenia w rozwikłaniu swoich spraw. Wydajesz się być git osobą, każdy taki człowiek zasługuje na swoją "połówkę". Trzymaj tam się, Byku!
@redve Znajdz sobie dziewczyne z jakas niepelnosprawnoscia. Serio mowie.
@Mielonkazdzika ten pomysł wydaje sie, delikatnie mówiąc suboptymalny. Weź pod uwagę że ludzie są wzrokowcami. Niezależnie od charakteru drugiej osoby, jeżeli ta mnie nie pociąga fizycznie, to będę musiał się zmuszać do takiej relacji. Nie mam problemu jeżeli sam odpadam u części kobiet z tego kryterium, chociaż uważam że nie mam się czego wstydzić (195cm wzrostu, o ryj staram sie dbać, a figurę możesz zobaczyć bo czasem wrzucam na #hejtokoksy ). Biologii nie oszukasz
@redve ale wiesz ze osoby niepelnosprawne tez potrafia byc atrakcyjne.
Sam znam niewidoma osobe ktora jest atrakcyjna, i jest w szczesliwym zwiazku.
@Mielonkazdzika wszystko zależy od tego jaka to niepełnosprawność. Ja osobiście nie spotkałem sie z osobami w moim wieku (21 lat) z takimi przypadkami, co nie znaczy że ich nie ma
Edit: nie wiem czy syndrom opiekuna to dobre słowo. Chodzi o to że sam chce się ciągle kimś opiekować, a widzę że syndrom opiekuna odnosi się do stresu z powodu opieki nad kimś niesamodzielnym
@redve może chodzi o zastępczy zespół Münchhausena? (° ͜ʖ °)
@rakokuc definitywnie nie xD
chodzi mi o to, że chcę robić co w mojej mocy żeby druga osoba była szczęśliwa (o ile oczywiście sam na tym nie stracę). Myślę że można to zaobserwować przy moim podejściu do seksu.
Najważniejsza jest dla mnie przyjemność drugiej osoby, i nie dbam za bardzo czy sam skończe. Jak się uda to fajnie, ale widok kobiety która jest w stanie nirvany jest dla mnie ostateczną nagrodą. Nawet we własnym zakresie czytałem książkę "She comes first" która opowiada o tym jak być lepszym kochankiem (tl;dr język faceta jest kluczem do sukcesu. Sama książka jest świetna, zawiera sporo opisów biologicznych. Autorem jest ginekolog)
@redve taaaaaa, też uskuteczniam matkowanie wszystkim... Da się z tym żyć i to ograniczać. I nie potrzebujesz kogoś do opiekowania się, tylko kogoś o silnym charakterze, kogo nie przytłoczysz opieka i postawi Ci granicę w troszczeniu się
@moll o to to. Uwielbiam kiedy kobieta stawia jasne granice, i mówi mi od razu jak coś robię źle. Do tej pory spotykałem się z takimi które "zaciskały zęby" i udawały że wszystko jest ok, i to strasznie wkurwia, bo nie masz pojęcia że masz się poprawić, aż nie jest za późno
@redve od tego zaczęłam mój związek - że komunikujemy jasno swoje potrzeby i inne takie, bo żadne z nas nie jest piertoloną wróżką i nie siedzi w głowie tego drugiego.
Sprawdza się od 13 lat. Polecam
Zaloguj się aby komentować