Związek z samotną matką, czyli jak zmarnować sobie życie.

Związek z samotną matką, czyli jak zmarnować sobie życie.

salon24.pl
Zakazany na Wykopie felieton.
Wchodzenie w związek z samotną matką to pewnego rodzaju trójkąt. Ty, ona i dziecko. Zawsze ktoś będzie na pierwszym miejscu, ktoś na drugim a ktoś na trzecim. W normalnym związku z dziećmi to dziecko jest na pierwszym miejscu, matka na drugim a ojciec na trzecim.
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #bekazwykopu

Komentarze (46)

atos

@ultimusinterpares Jak dodałeś zdjęcie do znaleziska?

ultimusinterpares

@atos z iPada dodawałem. Na komputerze nie dało się. Też masz z tym problem? Myślałem ze to coś u mnie…

atos

Ja myślałem że u mnie. Kurwa ręcznie trzeba dodawać co za hujnia.

ultimusinterpares

@atos ale u mnie ręcznie też się nie da. Dopiero na tablecie poszło.

DeadRabbit

Jakbym miał tylko taki wybór to wolał bym być sam.

arcydramatyczny

tylko debil albo kukold zwiąże się z samotną matką p0lką xD

merykson

Tak się teraz zastanawiam jak wygląda sprawa alimentów gdyby z taką samotną matką się ożenić, a później rozwieść? Czy jest jakakolwiek odpowiedzialność za nie moje dziecko?

VladTheImpaler

@ultimusinterpares Też nie ma co generalizować. Są wdowy które straciły mężów. Są dobre kobiety które wybrały odpowiedzialnych mężczyzn ale im z czasem odpierdoliło bo np. zaczęli pić.

Najwięcej pierdolą patologiczne lambudziary i lewicowe aktywistki. Tak to cała reszta to normalne kobiety ale one nie udzielają się w mediach czy internecie.

smieszneobrazkijuzniesmiesza

@VladTheImpaler te wdowy to jakis 0,1% przypadkow ogolnie to masz 99,90% szansy na zmarowanie sobie zycia przez taka madke.

Konto_serwisowe

@merykson Nie masz odpowiedzialności za cudze dzieci. Możesz mieć alimenty na małżonkę, jak Marcinkiewicz na przykład, ale za dziecko nie.

pawko13

@VladTheImpaler Owszem tak jest - nie można generalizować, ale tak jak napisał @smieszneobrazkijuzniesmiesza poniżej. Możesz minimalizować ryzyko wkopania się. A ryzyko w takiej sytuacji jest spore. W większości samotne matki, z jakiegoś powodu są samotne. I tu powinna zapalać się lampka i baaardzo dokładny wywiad przed wpakowaniem się w bagno.

doser93

Artykuł, mimo, że mówi o rzeczach jasnych jest niestety napisany jak wypracowanie w liceum na 3-

golden-skull

Nigdy w życiu nie wziąłbym samotnej matki z dzieckiem.

VladTheImpaler

@pawko13

Możesz minimalizować ryzyko wkopania się.


Najważniejsze to unikać samotnych matek których ojciec jest nieznany. Wtedy jak będziesz chciał odejść to mogą ci dowalić alimenty.

Znowu jak ojciec jest to przed jakimkolwiek związkiem trzeba gościa poznać nie ważne co partnerka o tym myśli.

Dudlontko

Samotne matki nie mają prawa do szczęścia? Artykuł pisał incel frustrat

PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany

@Dudlontko > Samotne matki nie mają prawa do szczęścia? Artykuł pisał incel frustrat


Mam identyczne zdanie jak Ty.

Z Hjeto robi się drugi Wysrok.

Kurwa, założyłem tu konto głównie dlatego, że Johny pojechał z incelami, przegrywami jak z gównem i tym zachęcił mnie do korzystania z Hejto, a teraz okazuje się, że frustraci życiowi przejmują kolejny portal. @hejto mieliście trzymać przegrywów i inceli takich jak @l3stko za mordę, co się dzieje, że nie wywiązujecie się z obietnicy?

Kondziu5

o kurwa naprawdę ktoś to rozważa xD.

Seks i jakieś śniadanie może być ale nie związek, ona już ma swoje życie jak ktoś się łudzi że da się to tak rozegrać by było niby normalnie to jest desperatem bo nawet jak kaszojad na początku będzie spoko to później podrośnie i chuja ja widzę by chciał się słuchać nie swojego starego.

Matka też w tym przypadku bierze storne dziecka, nieważne o co poszło to Ty jesteś dodatkiem.


Także tego, szanujcie swoje życie bo macie jedno

Stifle0666

@Dudlontko oczywiście, że mają ale wiadomo, że ten związek będzie miał konsekwencje, ale tak ten artykuł pisał frustrat.

tomasz.mintorski

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany Zostaje mu seks z samym dzieckiem.

PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany

@tomasz.mintorski hehe jeszcze papieżem zostanie xD

ultimusinterpares

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNieza mordę to ciebie powinno się trzymać, przegrywie.

PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany

@ultimusinterpares jak jesteś taki odważny, to czy jesteś gotów się ustawić na ustawkę w realu, czy tylko taki kozak z Ciebie w necie, a pizda w świecie?

Kondziu5

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany sam się zesraleś xD jak tak bronisz tego zjawiska znaczy sam w nim jesteś i teraz będziesz robił wszystko byle udowodnić że jest jakiś sens w twoim działaniu.


Oswiece Cię, nie ma, właśnie zostałeś frajerem z którego każdy ma polewe ( ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)

NORIVOTSET

@ultimusinterpares nie wiem jak w ogole mozna o tym dyskutowac

ultimusinterpares

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany to jest hit! Kogutek się zesrał i stroszy piórka. Dzieciaku, serio usuń konto bo psujesz atmosferę tego portalu. XD

smierdakow

@ultimusinterpares jest mnóstwo szczęśliwych związków tego typu, nie bądźcie desperatami i nie pakujcie się w małżeństwa, kredyty i dzieci po miesiącu znajomości, to nie będzie tragedii, status partnerki czy partnera nie ma znaczenia, znaczenie ma, żeby to była odpowiednia osoba

MrBean

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany

Mam identyczne zdanie jak Ty.

Z Hjeto robi się drugi Wysrok.

Kurwa, założyłem tu konto głównie dlatego, że Johny pojechał z incelami, przegrywami jak z gównem i tym zachęcił mnie do korzystania z Hejto, a teraz okazuje się, że frustraci życiowi przejmują kolejny portal. @hejto mieliście trzymać przegrywów i inceli takich jak @l3stko za mordę, co się dzieje, że nie wywiązujecie się z obietnicy?


Patrz, a ja tu przyszedłem z myślą, że nie ma tu zjebanych wojenek spod tagu #bekazkatoli #bekazlewakow , a jednak niektórzy tu srają tymi tagami i robią drugi Wysrok.

PomidorovaLova

@ultimusinterpares artykuł ewidentnie pisany przez jakiegoś sfrustrowanego spierdona. Jak to "dziecko nigdy nie uzna autorytetu drugiego ojca"? piwniczak piszący te brednie ewidentnie uważa, że każdy człowiek jest taki sam. Mnie wychowywał ojczym, mój biologiczny ojciec też był ok, ale to mój ojczym był moim wzorem, ojcem i najlepszym przyjacielem. Przegrywy nie powinny wypowiadać się na temat kobiet, bo oprócz kontaktów z matką, ciotką, babcią czy siostrą, nie mają po prostu z nimi nic wspólnego

Kondziu5

@PomidorovaLova to że u Ciebie wyszło nie znaczy że jest to normą.

Mam normalnie rodzinę, dzieci itp. i uważam na przykładach mi znanych że branie kobiety z bagażem to bardzo odważna decyzja.

Oczywiście że są przypadki kiedy normalna dziewczyna zostaje sama, jest ich jednak mało

choochoomotherfucker

@ultimusinterpares Jak czytam wykop - a teraz hejto - to mam wrażenie, że mężczyźni są przymuszani do związków z samotnymi matkami i ta beka z matek i takie wpisy to ich protest. No nie, przecież nikt nikomu nie każe być z taką kobietą, każdy wiąże się, z kim chce, a posty czy artykuły nie sprawią, że samotne matki nagle znikną. Życie różnie się układa, czasem ludzie są ze sobą długo i się rozstają, więc co zrobić z dzieckiem, oddać do domu dziecka?

Mitchell

@ultimusinterpares W normalnym związku to matka i ojciec są na pierwszym miejscu a dzieci na trzecim.

ultimusinterpares

@PomidorovaLova jasne że są też i udane związki z samotnymi matkami. Za bardzo skupiliście się na artykule a ja wrzucając go tutaj miałem inny priorytet. Na Wypieku ten tekst dwa razy spadł z rowerka za szerzenie nienawiści. Rozbawiło mnie to.

DeadRabbit

@Mitchell To co mówisz nie istnieje w żadnej kulturze. Dziecko z racji na swój brak zdolności do przetrwania zawsze jest pierwsze.

DeadRabbit

@Dudlontko statystycznie to samotne matki nie chcą umawiać się z samotynymi ojcami. Wydawało by się, ze z racji na okoliczności to będzie idealne rozwiązanie.

d0af8366-a457-4fc9-ae72-b5b0e2a07082
DeadRabbit

@merykson No zależy w jakim kraju, w polsce to biologiczny ojciec umrze albo zostanie pozbawiony praw rodzicielskich lub jak nie płaci alimentów tak czytałem.

PomidorovaLova

to że u Ciebie wyszło nie znaczy że jest to normą.


@Kondziu5 nie ma w tym temacie czegoś takiego jak norma. Każdy związek jest inny. Autor artykułu nie ma pojęcia jak w ogóle zacząć związek albo ma małe doświadczenie w tym temacie albo... trafiła mu się toksyczna samotna matka z którą mu nie wyszło, więc jeżeli mu nie wyszło to pewnie wszystkie samotne matki są zjebane xD

Mitchell

@DeadRabbit Nie zgodzę się. Bez rodziców dziecko nie istnieje, umiera. Tak było przez tysiące lat. Ojciec i matka to najważniejsze ogniwa dla przetrwania dzieciaków.

DeadRabbit

@Mitchell Przez tysiące lat było tak, że dzieckiem opiekowała się cała wioska, która działała jako jeden organizm. Stąd masz też jak jest sytuacja zagrożenia to pierwsze to ratują Kobiety i dzieci. Taka jest i była Norma. Więc żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.

Mitchell

@DeadRabbit Chyba u Ciebie tak jest

W historii świata najważniejszy był samiec, wojownik, łowca, dostarczyciel żywności. On jadał jako pierwszy. Bez niego (nich) zagrożona była całą społeczność. W drugiej kolejności dbano o kobiety. Były istotne do zbierania pożywienia, rozrodu, opieki nad przychówkiem, ogniskiem itp. Dopiero potem jadały dzieciaki. Utrata jednego nie była dla grupy tak odczuwalna jak strata doświadczonej kobiety lub, co gorsza, silnego wojownika. Na samym końcu żywiono starców. Byli dla grupy najmniej przydatni. Tyle tytułem rozwoju cywilizacyjnego.

A wracając do naszych czasów: Stawiając dziecko w hierarchii przed matką/ojcem wychowujesz kolejnego dorosłego sfokusowanego na dzieciach. Swoich dzieciach. Przekleństwo naszych czasów. Taki dorosły gorzej traktuje partnera/kę niż przychówek. Latorośle mają większe prawa i przywileje niż dorośli. Dlatego często nie chcą dorastać. Dobrze im bujać się w wieku dziecięcym do czterdziestki. Dużo mógłbym napisać o frustracjach z tym związanych.

Powinno być (i było przez wieki) zupełnie odwrotnie. Dziecko dorastając ma obserwować dorosłych. Uczyć się szacunku, zaufania od matki do ojca i taty do mamy. Ma znać swoją pozycję, jest bardzo kochane, chciane i potrzebne lecz ze zdaniem czy autorytetem rodzica nie ma prawa konkurować. Dojrzewając ma poznawać takie wzorce, gdzie dziecko nic nie wymusza, bo stoi nieco niżej w statusie rodziny. A będąc dorosłym powinno powielać wzorce wyniesione z rodziny, gdzie największym skarbem i dobrem jest partner/ka. Jest wtedy spora szansa na stworzenie udanego, długoletniego związku opartego przede wszystkim na miłości dorosłych do siebie. A dzieci są wspaniałym lecz tylko dodatkiem do udanego małżeństwa.

DeadRabbit

@Mitchell "Chyba u Ciebie tak jest " - Wiesz tworzysz jakieś spekulacje, bez dowodów. Żyłeś w tych czasach?. Męzczyźni nie tylko byli "Wojownikami, też byli starcy" - Niestety ale cykl reprodukcyjny człowieka to 9 miesięcy w przeciwieństwie do innych gatunków jest bardzo długi. Może być niewiadomo jakim wojownikiem chce ale jeśli nie ma wystarczającej ilości kobiet, dzieci to plemie po prostu wymrze. Jeśli dziecko umrze, to następne jakie mogą oczekiwać to za rok z duża szansą, że umrze. Nie wiem czy zauważyłeś ale jak teraz jest wojna to męzczyźni zostali, dzieci i kobiety zostały zabrane do bezpieczeństwa. Więc ta rozmowa nie ma sensu, masz jakąś wizję, twoja opinia ja się z nią całkowicie nie zgadzam. tyle.

Mitchell

Wiesz, w czasach wynalezienia koła też nie żyłem. Nie przeszkadza mi to jednak rozumieć i korzystać z jego dobrodziejstw.

Jeśli jesteś "nie wiadomo (piszemy rozdzielnie) jakim wojownikiem" to masz duże szanse na ochronienie rodziny. Jeśli jesteś nie wiadomo jakim zdolnym niemowlakiem to... umrzesz bez ojca i matki. A oni po stracie dziecka zrobią kolejne i kolejne. I mają szansę na przetrwanie. Dziecko po stracie rodziców ma szanse ZE-RO-WE. Możesz sobie to ekstrapolować na całą wioskę. Stracić wszystkie matki lub ojców czy wszystkie dzieci?

Rzeczywistość była miażdżąca. Trochę jak ta rozmowa

Dudlontko

@Stifle0666 konsekwencje wiadomo zawsze są. Mało czytałem o związkach, ale na chłopski rozum wydaje mi się, że trzsba się wspólnie dogadać z oczekiwaniami i rozmawiać

smieszneobrazkijuzniesmiesza

@PrzegrywieNieOtwierajBuziNiepytany lol obudz sie przegrywie, zesrales sie xD

Zaloguj się aby komentować