Zrobiłam coś dla brata, przez dwie godziny mogłam zapomnieć o ciężarze mojej ujowej egzystencji. Nagle można poczuć jakby dało się mnie użyć do czegoś jak pasującego klocka lego.
Chwilę później z powrotem wszystko wali mi się na głowę i desperacja i lęk
przynajmniej nie dałam po sobie poznać przez te dwie godziny że coś jest nie tak.
Chwilę później z powrotem wszystko wali mi się na głowę i desperacja i lęk
przynajmniej nie dałam po sobie poznać przez te dwie godziny że coś jest nie tak.
@aberotryfnofobia o znowu jakieś pierdolenie a na poprzednie komentarze to nie raczyła odpowiedzieć. Dobrze ci tak
@ZmiksowanaFretka no, nie mam siły często odpowiadać i rozmawiać. Problem z formułowaniem myśli albo zalegam w łóżku i najprostsze rzeczy mnie przerastają. A wysranie nowego wpisu może być czasem lekko terapeutyczne (╯︵╰,)
@aberotryfnofobia No typowa atencjuszka
Zaloguj się aby komentować