Zobaczyłem się z rodziną i fajnie czasem poczuć się jak klasa średnia.

Pod wiatą stoi nowa skoda, obok niej trochę strasza. Własny domek, z tarasem to fajna sprawa. Można zrobić grilla, usiąść pogadać, w tle robocik kosi trawę. Leciały też kwalifikacje do F1 też sport porządny a nie dla plebsu.

Ciężko się wstrzelić w wolny termin bo kuzyni ciągle mają wyjazdy a ciocia z wujkiem pracują. Jednego kuzyna nie było bo był w Londynie z zamiarem "nauki angielskiego", ale było wiadomo, że żyję bo cioci na zegarek przychodziły powiadomienia gdy coś kupował, oraz wysłał zdjęcie z parady LGBT.

W Łodzi był festiwal muzyczny, ale się nie wybieraliśmy jednak pogadaliśmy o muzyce trochę i kto gra niedługo. Nie wiem na kogo się wykreowałem bo wszyscy są zdziwieni, że słucham Taylor Swift. Mój kuzyn lubi parę starych hitów i tyle, on ogólnie słucha piosenek sprzed kilku lat.

#przemyslenia
1ab98bcd-472e-479b-ac75-eddd6b3ff570

Zaloguj się aby komentować