https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Koniec-oblawy-Grzegorz-B-znaleziony-martwy-n183124.html
#grzegorzborys
czyli Jaworek nadal wygrywa
@Naiken niepokonany, jak Gołota!
Ciekawi mnie co się stało.
Sam przedobrzył, wlazł po ciemku do wody i się utopił?
No bo raczej nie wlazł tam po to żeby popełnić samobójstwo.
Czy historia o skrytce z jedzeniem to fejk?
Może gościu sam miał się za Rambo, a życie go zweryfikowało?
@ilan W tej całej sprawie było wiele fejków, a sama akcja poszukiwania to śmiech na sali.
Podsumujmy:
-
dziesiątki tysięcy roboczogodzin policjantów
-
helikopter non stop krązący nad lasami
-
rozstawienie policjantów przy lesie co 10-15 metrów. Zamiast patrolować teren z drona, rozstawili czujki co kilkanaście metrów. Nie ma to jak wydajnie prowadzone poszukiwania
-
przeszukiwanie setek samochodów, nie dość że nielegalne, to jeszcze pozbawione sensu, bo żeby się z nich wymknąć wystarczyło zawrócić i wyjechać z miasta inną drogą (ale to nie przeszkodziło policjantom w spraraliżowaniu jednej z wyjazdówek na 3 godziny)
I to wszystko po to, by po dwóch tygodniach znaleźć człowieka dokładnie tam, gdzie trop urwał się pierwszego dnia. Nie wierzę, że wpadł do tego bajora później, to teren na samym skraju lasu, tam cały czas ktoś był i nie ma szans żeby gość się tam dostał w czasie trwania obławy.
Nie wierzę w historię o rambo, wyciągnęli go z tej wody w adidasach ( foto ), to nie są buty które zakłada się do survivalu w lesie w październiku.
Do tego jakieś fejki o beczkach z jedzeniem, odrzuceniu psa i tak dalej.
#nsfw
@ilan pewno zwykły wypadek. Jesteś w szoku po tym co się stało, nie myślisz racjonalnie, chcesz zgubić trop. Wchodzisz do zbiornika wodnego, ale jest zimno i grząsko, tracisz dużo energii i ciepła. Nie trzeba wiele w takim warunie, żeby zostać w tym bagnie na stałe. Dodatkowo to co ktoś napisał wyżej, to zdecydowanie nie te buty do śmigania po lesie październikiem, a nawet i latem
@bekazhejto zajebali chłopa w trymiga i kręcili wały na hajs wyładowany w poszukiwania, a żeby wszystko się zgadzało to musiały być rozdmuchane, żeby wzbudzić u ludzi emocje.
Jak by patrolowali sobie ten las dronami w kilkanaście osób, to nie dało by się wyprowadzić tyle publicznego siana co w przypadku, helikoptera i tysięcy roboczo godzin krawężników co sami nie wiedzą po co są w tej policji. Wał jakich wiele na naszej polskiej ziemi.
To teraz niech ustalą, kto rzucał tresowanymi psami, znikał z termowizji i kopał te wszystkie doły.
@Besteer Pewnie jacyś menele którzy nie wiedzieli o obławie i chodzili do lasu się nawalić i omijali tą całą blokade.
Zaloguj się aby komentować