Zepsuł mi się kinkiet nad łóżkiem (włącznik), a skoro już i tak muszę przy nim pogrzebać to pomyślałem że fajnie, jakbym mógł sobie pokrętełkiem regulować natężenie światła. Bawił się w to ktoś kiedyś? Ewentualnie widzę jakieś żarówki "smart" bez ingerencji w źródło prądu.
#hydepark wlepiłem w "ciekawostki" i już nie mogę edytować
#hydepark wlepiłem w "ciekawostki" i już nie mogę edytować
@madnesh włącznik światła ze ściemniaczem i żarówka z oznaczeniem do ściemniaczy, wsio.
@madnesh tak jak Ci @emdet napisał, ja bym dodał, że jak już się bawisz, to polecam ściemniacz na pilota, mega wygoda. Nie trzeba przed snem wychodzić z wyra, żeby zgasić światło tylko klik i już.
Ja mam calex ze sterowaniem z telefonu. Natężenie światła czy kolor można dostosować a i włączyć z odległości
Zaloguj się aby komentować