#motoryzacja #mechanikasamochodowa #samochody
@Suodka_Monia jak coś oczywistego, to widać
@Suodka_Monia wiemy czy jest silnik czy nie ma (Check Engine = Sprawdź silnik)
@Suodka_Monia
serio coś z tego wiecie?
skąd ten pomysł
@Suodka_Monia czy leci olej, płyn chlodniczy, czy się zerwal pasek osprzętu no chyba, że to elektryk.
czy kable nie przegryzione i czy płyny są i tyle ewentualnie pasek osprzętu czy cały i tyle.
@Suodka_Monia sprawadzam poziom płynów, wycieki, czy coś nię nie oderwało ( w sposób oczywisty)
Wbrew pozorom coś tam zawsze można wykmicić patrząc sie pod maskę i nie trzeba być poziom master w mechanice samochodowej.
@Quake bo otwierają i zaglądają
@Suodka_Monia zależy co się zepsuje czasem nie trzeba maski otwierać bo może być coś z zawieszeniem itp itd. Ale tak podstawy powinno się znać co od czego. Nie trzeba uczyć się na mechanika zeby naprawic cieknący wąż albo dolać oleju jak mały wyciek, kurde jest tyle rzeczy które można zdrutowac jak by co w drodze, żeby nie czekać na lawetę tylko samemu dojechać do mechanika
@Pimenista2 a jak silnik jest, a nie pracuje to co zrobić?
@Suodka_Monia cos tak
@Suodka_Monia
no kurde
nadal prostsze od kobiecej logiki
@Suodka_Monia swoją przygodę z motoryzacją zaczynałem od fiuta punto z lat 90 - tych, a później astra, też z tego przedziału czasowego. Dzisiaj, po dźwiękach, wiem, że coś jest nie tak...
@razALgul ale są tacy co nie mają bladego pojęcia co jest pod maską - jedynie potrafią zatankować i tyle. choć i dobrze że tacy są bo ktoś sobie zarobi.
robiąc niewiele km możesz nie zaglądać w uj czasu i jakoś przeżyjesz - płyn do spryskiwaczy doleją na CPN i tyle. Więc się nie dziwie że nie mają pojęcia bo im to nie potrzebne
@Suodka_Monia zależnie od symptomów: sprawdzić płyny, czy jakiś pasek nie spadł, czy rura od turbo się nie urwała, czy za samochodem nie leżą metalowe elementy silnika lub skrzyni itd. Ewentualnie dzwonić po lawete lub kolege z linką i do mechanika.
podnosisz maske, patrzysz czy silnik jest nadal na swoim miejscu i dzwonisz po pomoc.
@SuperSzturmowiec dlatego piszę, że są do ogarnięcia, jak ktoś chce to się wszystkiego nauczy
@Suodka_Monia Suzuki Ignis hybryda. Dzwoń po assistance.
@Pimenista2 ja nie wiem gdzie te paski szukać. Na zdjęciu nie ma
@Suodka_Monia wyjąc silnik i włożyć nowy, jak można bez zapasowego silnika jeździć. "ja nie wiem gdzie te paski szukać. Na zdjęciu nie ma" - pasek jest po lewej lub prawej stronie. Dużo tez można pogooglować jak się maskę otworzy i patrzeć czy to to
@WiejskiHuop po mojej lewej czy Twojej?
@Suodka_Monia po NASZEJ lewej
@Suodka_Monia @WiejskiHuop zakochana para!
@GazelkaFarelka naszej w sensie taki mem z komunizmem chłop sie babami nie interesuje
@WiejskiHuop gustuje w ufo
@Suodka_Monia "zespuje wam sie auto" to pojęcie tak szerokie, ze do wiekszosci awarii nie potrzeba nawet maski otwierac. A jak cos z silnikiem to nic wielkiego na poboczu nie odkryjesz, chyba ze to jakies rzeczy ktore da sie zauwazyc od razu: kabel czy przewod zwisający luzno nie podpiety do niczego, duzy wyciek plynu, urwany pasek. Sama bys tez zauwazyla.
@Pimenista2 To różowy a Ty jej walisz o częściach silnika jak do chłopa xD
@Suodka_Monia Slyszalem że tam na dole jest właśnie obcy podobny z twarzy do tego co wstawilas.
@Pimenista2 gdzie na dole?
@WiejskiHuop dobra dobra, polajkowała twój komentarz gościu, kuj żelazo póki gorące
@Suodka_Monia zamiast maski podnoszę wkład popielniczki żeby odsłonić złącze obd2, wpinam jeżdżącego obowiązkowo w schowku ELM327 na bluetooth i odczytuję błędy na appce w telefonie. W zależności od tego jakie błędy wyskoczą, to mogę podjąć decyzję co dalej.
@Suodka_Monia Przepraszam za moje grubiańskie żarty, ale w piździe i to dosłownie XD
@Suodka_Monia to zależy, jeżeli silnik dalej jest pod maską i nie widać, żeby tłok lub coś innego wypadło z silnika to nie ma tragedii, sprawdzam płyny czy są i jaki mają kolor itp. podpinam kostkę pod obd i w zależności od błędu decyduje co dalej
@Suodka_Monia mężczyzna od razu zobaczy i prawie od ręki naprawi
@Suodka_Monia patrzysz czy dolot cały rura z intercoolera mogła spać, kuny zezarly jakieś ważne podciśnienie. Nigdy na lawecie nie wracałem, bez panewki poleciałem ponad 100km. Może wspomnę że jestem mechanikiem ale nawet gdybym nie był - minimum podstaw i ciężko o taką usterkę żebyś w trasie stanął na dębowo. Pomijam uwalone sterowniki
Zaloguj się aby komentować