#zeglarstwo #bezpieczenstwonamorzu
Nasuwa się pytanie dlaczego armatora nie oskarżyli - poza kwestiami organizacyjnymi i ubiorem, jedną z zasadniczych przyczyn "mechanicznych" tragedii było wypadnięcie miecza podczas wywrotki (z mieczem D24 powinna wstać po odjęciu siły, która ją położyła) 
cytat z raportu:
"brak miecza szybrowego oraz brak przetyczki zabezpieczającej przed wypadnięciem. Brak prawidłowego zabezpieczenia (pełnego wsunięcia przetyczki we wszystkie otwory gniazda blokady miecza) był bezpośrednią przyczyną utraty, wysunięcia się miecza ze skrzyni mieczowej. Dokonane oględziny na bliźniaczych jachtach na wodzie w celu ustalenia możliwych przyczyn utraty miecza wykazały, że na dwóch jednostkach przetyczka nie była włożona (wsunięta) we wszystkie otwory gniazd blokowania balastu z powodu ich nieliniowego ustawienia (wygięcia). Kilka wkrętów mocujących gniazda balastu nie było nierdzewnych oraz odbiegało od standardu wymaganego do jego zamocowania. W kolejnych dwóch jednostkach przetyczka była nieruchoma ze śladami wbijania"
https://radiogdansk.pl/wiadomosci/region/trojmiasto/2023/05/10/tylko-u-nas-umorzono-sledztwo-ws-tragicznego-wypadku-jachtu-delphia-24-sprawca-zmarl/