@El_Nero wtedy mam wyjebane

@El_Nero z opiniami w sieci jest jak z laskami ze szkoły na widok których się śliniłeś i konar ci płonął a dla twoich kumpli były to okazy 3/10 ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

Ja tak mam z Bvlgari. Wszystkie Aqva i większość Wood strasznie mi się podobają. I teraz to już nawet za bardzo o tym nie gadam, bo ktoś od razu mi to miażdży. Czy jest ok, kiedy jesteś z laską, która nikomu innemu się nie podoba? Zależy, po co z nią jesteś. Jednak czasami chce się, żeby ktoś inny zaakceptował coś, co Tobie jest najmilsze. I wtedy chyba należałoby dać się temu komuś psiknąć...

@Afrobiker ciekawe porównanie

@dziadekmarian Perfum jednak używamy w dużej mierze po to, żeby po prostu ładnie pachnieć, a nie z jakichś wyższych pobudek, jak w przypadku związków.

@El_Nero Zatem, jeśli nie jest to aż tak ważne, można chyba puścić sobie mimo uszu czyjeś opinie. Jednak zapach jest częścią image'u, który kreujemy. Nie wszyscy dobrze znoszą krytykę własnej osoby. A niektorzy z nas - być może nawet każdy od czasu do czasu - uważają to, w co się ubierają, czym pachną, co robią w wolnym czasie itd. jako część siebie. I kiedy ktoś powie Ci, że używasz gówna, bo on zna lepsze, to takie zdanie jest nawet w stanie zburzyć nam dotychczasowe postrzeganoe tematu. Zależy, na ile pewnie czujemy się z własnymi upodobaniami, wyborami etc. Najpewniej powinniśmy mieć wyjebane, choć czasami warto potraktować krytykę jak drogowskaz. I kupić w końcu odlewkę Kourosa.

@El_Nero nie da się obiektywnie ocenić perfum bo one oddziałują wprost na twój zmysł węchu a ten każdy ma inny. W dodatku dobre perfumy na każdym ciele pachną nieco inaczej bo wchodzą w reakcję z ciałem uwalniając swój bukiet no i pozostaje jeszcze kwestia upodobań. Niektorzy ludzie preferują zapachy korzenne a inni kwiatowe. Tu jest tyle zmiennych że jeden zapach wśród grupy 10 osób może mieć 10 różnych recenzji/opinii nie wykluczając skrajnych ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

Znam też sytuacje, gdzie ktoś od 10 lat psika się jedną rzeczą i nie ma ochoty poszerzać perspektywy. W sumie jest to też w jakiś sposób fajne.

@Afrobiker Idąc tym tokiem myślenia, nie można obiektywnie ocenić bardzo wielu rzeczy, z jedzeniem na czele.

@El_Nero bo tak jest. Opinie z zasady są subiektywne a nie obiektywne.

@Afrobiker Oczywiście, ale są typowo subiektywne oraz takie, które noszą znamiona obiektywizmu.

@El_Nero za obiektywne można uznać opinie wygłaszane przez osoby o podobnym guście i preferencjach szczególnie w odniesieniu do takich produktów jak jedzenie czy perfumy.

@Afrobiker I takie być powinny. Opisując jakąś rzeczywistość, opisujemy tak naprawdę możliwości soczewki, przez którą tę rzeczywistość oglądamy. Dla mnie czymś wspaniałym jest obserwować te soczewki. Dlatego tak wiele uczę się na tej grupie. Setki rzeczy, które nigdy nie dotarłyby do mojego świata, nagle stają się dla mnie czymś, co warto wziąć pod uwagę. Bo ktoś to docenia. Być może powinniśmy doskonalić się w czerpaniu mądrości od innych. Temat tak prosty jak perfumy to dobry trening pokory: najpierw zajebać się 5 litrami gówna, by w tym chaosie odkryć jedną rzecz, która daje nadzieję; po czym dotankować następne 5l, żeby zrozumieć, czego się chce, a czego nie chce. Moim zdaniem jest to relatywnie dość nieszkodliwy trening drogi do "doskonałości". Tych dróg jest tyle, ile jest nas. I to jest zajebiste. Swoją drogą, powiedzieć komuś 3/10 to chyba lekka przesada. Cygański tabor zbiera 6/10, jeśli tylko lepiej się mu przyjrzyjmy.

@dziadekmarian dla osób szukających swoich "bukietów" w istocie tak jest. Opinie innych są dobrym drogowskazem by nie pogubić się na rynku. Zawsze jednak powinny być sugestią i niczym więcej. Nie wyobrażam sobie używać jakiejś konkretnej perfumy tylko dlatego że zbiera dobre recenzje. To mnie przede wszystkim musi się podobać. Ja swoją świętą trójce ( Homme od Kenzo, Fahrenheit od Diora i Essential od Lacoste) odnalazłem już dawno temu i jestem jej wierny więc nie muszę już eksperymentować a ten tag traktuję w kategoriach rozrywki. To 3/10 to było wyolbrzymienie podkreślające porównanie i nic więcej 😁

@Afrobiker Według mnie, subiektywna opinia jest wtedy, gdy ktoś ocenia piwo koźlak i mówi "nie lubię koźlaka więc to piwo jest niedobre". Czyli kieruje się tylko swoim gustem.

Obiektywna opinia jest wtedy, gdy ktoś mówi "nie lubię koźlaka, ale to jest dobry koźlak, czyli ogólnie dobre piwo i jeśli ktoś lubi koźlaka to będzie mu smakować". Czyli oddziela własne upodobania od ostatecznej, możliwie obiektywnej, wynikającej z wiedzy i doświadczenia, oceny.

Z tym, że perfumy mają się podobać przede wszystkim osobie, która ich używa, można polemizować. Jeśli Twoja dziewczyna bardzo nie lubi jakiegoś zapachu, to zazwyczaj łatwiej zmienić zapach niż dziewczynę. Nie widzę sensu w upieraniu się przy jakimś zapachu "bo mnie ma się podobać" jeśli wszyscy dookoła mówią mi, że jest fatalny, nie pasuje do mnie i odwracają głowę siedząc obok mnie.

Ja też wybrałem Lacoste Essential na ciepłe letnie dni. Uważam, że są świetne.

@El_Nero właśnie dlatego mam 3 zapachy. Osobiście uważam że nie ma perfumy idealnej na każdą okazję. Essantiala używam przy aktywności fizycznej bo fajnie rozwija bukiet jak się człowiek zgrzeje. Homme mam na oficjalne spotkania czy uroczystości bo jest delikatny i nie nachalny a Diora osobiście nazywam "esencją szatana" bo u niektórych kobiet ten zapach wywołuje chcicę (moja żona go uwielbia) chociaż mam zakaz psikania się nim jak idziemy do jej koleżanek bo nie tylko jej się tak podoba 🤣. Osobiście nie spotkałem się jeszcze z sytuacją w której komuś jakiś porządny perfum by zwyczajnie śmierdział chociaż zdarzają się opinie że ktoś na przykład używa zapachu który do niego nie pasuje.