Drugim pomysłem ze znajomym było kupno 2-3 balii na głowę (jakieś 8k za jedną) i wynajem na noc (chodzą po 400 zł plus dojazd z 50 zł), ale z tego co się orientuje, to słabo teraz ten interes wychodzi, bo mała klientela.
Ktoś jakieś pomysły ?
#biznes #pieniadze #pracbaza #pytanie #przemyslenia #gownowpis
Ja zainwestowałem w auta z usa, ale tylko dlatego, że mam infrastrukturę do przeprowadzania napraw i ludzi którzy umieją to dobrze zrobić.
Generalnie nie podejrzewałem, że jeszcze zanim auto z kontenera wypakują to juz będzie kupiec, wszystko rozchodzi się pocztą pantoflową bo z kim nie gadam o autach to ktoś szuka, mówię co mi płynie ustalamy konkrety w tym wstępną cenę i po naprawie finalizujemy.
Średnio ok 2500-3000$ na aucie idzie przytulić.
Czasowo to wychodzi tak że 07.07 wygrałem licytację, dosłownie dziś auto jest odbieranie przez laweciarza na Litwie i jutro będzie u mnie (robi 2 kursy bo 2 auta kupiłem).
@Odwrocuawiacz @Lopez_ z tego co kojarzę, mój ziomek zrobił tak, że tylko wykłada kasę i jakaś firma załatwia wszystko za niego, w sensie transport, naprawę itp i później auto odbierasz gdzieś pod Warszawą. Nie wiem czy on aby aukcji nie musi wygrać czy coś.
Nie znam szczegółów ale może warto to sprawdzić?
@cebulaZrosolu tam są różne warianty i dość szeroki wachlarz optymalizacji kosztów.
Np. Gdyby ktoś nie chciał płacić 2500 zł za transport z Litwy może samodzielnie wynająć lawetę (ok 400-500 zł) i zrobić kurs do portu, zawsze jakby nie było to 1000 zł zaoszczędzone.
Tak samo spedycja - można znaleźć taniej.
Ja już trochę tego przerobiłem i czasem to co firma zaoferuje taniej to odbija sobie na transporcie lub frachcie, ale generalnie dla mnie gra warta świeczki w zeszłym roku ponad 9000$ na czysto w tym już 5000$ ale płynie kilka autek więc będzie więcej.
W każdym bądź razie można dorobić kilka groszy bez spiny i stresu oraz bez zbytniego absorbowania czasu, wszystko dzieje się na tygodnie-miesiące
Zaloguj się aby komentować