https://www.reserved.com/pl/pl/dwurzedowy-plaszcz-z-welna-8607b-78x
Oba nie są 100% wełny. Ten pierwszy ma ładniejszy odcień, drugi zaś ładniejszy kołnierz. I nie wiem, który byłby lepszy. Niestety nie mogę obejrzeć tego pierwszego na żywo. Jeszcze zastanawiałam się nad takim płaszczem: https://www.mohito.com/pl/pl/czarny-plaszcz-o-klasycznym-kroju-0025y-99x Całkiem dobrze leżał, ale jest wykonany z poliestru i nie wiem, czy nie byłby zimny. Co sądzicie o tych rzeczach?
#moda #modadamska #kiciochpyta #pytanie
@rain rzeczy ze słabych materiałów wyglądają gorzej, gorzej się układają, kulkują się i trudniej o nie zadbać. Dobry wełniany płaszcz gdy się o niego dba, oddaje do czyszczenia i uważa na niego będzie służył długo. Jeśli nie ta półka cenowa to może używka? Tak czy siak nie ma to jak przymierzyć, dotknąć zobaczyć jaka jest podszewka itd. Chociaż wiadomo można odesłać ze sklepu internetowego.
osobiście jestem cebularzem mocnym, ale przekonuje się do tego, że warto wydać więcej.
z tych trzech pierwszy imo jest najlepszy. Fajna stójka, pas, który ładnie uwydatnia talię, dobra długość.
@lactozzi czyli poliester by odpadał? Zależy mi na tym, żeby taki płaszcz posłużył kilka lat.
@rain to zdecydowanie odpada.
@lactozzi ten pierwszy właściwie też najbardziej mi się podoba, ale może jeszcze pomarudzę w sklepach i poszukam czegoś 100% wełny. Choć nie jest łatwo znaleźć coś w ładnym kolorze (no chyba że czarne :P)
@rain czarny to Uber Kolor
@rain Najlepsza jakościowo wełna to żywa wełna - ma w sobie naturalną lanolinę, więc ma właściwości przeciwbakteryjne i wełna ma taką ciekawą właściwość, że nawet jeżeli jest zamoknięta, to będzie grzać. Nie zmarzniesz w mokrym zimowym płaszczu. Ale - wełna traci te swoje właściwości jak ma domieszki z innych materiałów, można dodać max do 3% innego materiału, żeby wełna zachowała swoje właściwości. Te płaszcze, które zalinkowałaś nie są z żywej wełny, bo są za tanie, poza tym producent na pewno by się pochwalił tym, że w składzie ma żywą wełnę. Naturalne materiały się tak nie mechacą, ale też się trochę mechacą. Tak czy inaczej jest potrzebna "golarka" do ubrań. Ja mam płaszcz z Zary, kupiłam go parę lat temu, ma podobny skład do zalinkowanych płaszczy. Nie stracił swojego fasonu, wygląda całkiem nieźle, ale dbam o niego i używam golarki do ubrań żeby oczyścić zmechacenia.
@koniecswiata a jak Twój płaszcz sprawuje się jeśli chodzi o ochronę przed zimnem?
@rain Tak, całkiem nieźle.
Zaloguj się aby komentować