Zastanawiam się czy nie założyć sobie małej hodowli świerszczy w celach spożywczych bo w Polsce ciężko kupić je gotowe a jak już są to w mocno zawyżonych cenach.
Takie świerszcze można sobie potem upiec lub zmielić na mąkę i dodawać ją potem do chleba itp.
5af08e9a-dc6a-4bca-beca-9e138cf37bb1
sullaf

W sensie, hodujesz żółwie, tak? Karmisz żółwie szarańczmi, tak? Nie jesz ich, tak?

anervis

@sullaf jakie żółwie?

JamesOwens

świerszcze hałasują. Ja hodowałem i jadłem mączniki. Są dużo lepsze. Polecam.

anervis

@JamesOwens też dobre

Nebthtet

@anervis tylko się dowiedz, czy nie mogą mieć pasożytów / jak się ewentualnie ustrzec. Ponoć to największe wyzwania przy hodowli owadów spożywczych.

Pan_Wiesio

@anervis ponoć jedzenie chityny nie jest zdrowe dla człowieka, bo nie mamy enzymów trawiących taki związek. To dobre dla zwierząt.

Ale dla lewaków możesz to hodować. Oni zjedzą wszystko co im wujaszek Szwab wskaże

JamesOwens

@Nebthtet pasożyty popularnych gatunków hodowlanych nie atakują ludzi. Dlatego są popularne.

JamesOwens

@Pan_Wiesio Nie trawisz chityny więc ją wysrasz jak błonnik. Błonnik zdrowy a chityna nie?

Pan_Wiesio

@JamesOwens chityna to taki odpowiednik roślinnej celulozy. Spożywanie tego może być szkodliwe dla zdrowia, z tego co kiedyś tak przeczytałem.

JamesOwens

@Pan_Wiesio w jaki sposób coś, czego nie trawisz i nijak nie wchodzi z tobą w chemiczne reakcje ma być szkodliwe?

Pan_Wiesio

@JamesOwens muszę odszukać materiał, który o tym mówi. Jak to znajdę, to nie omieszkam Cię powiadomić

edit: znalazłem jakieś szurskie treści na szybkości:

https://gloria.tv/post/4TG1Mo3RSC4gEpbLgQpqkZgAM

Plastiku też nie trawimy, a nie spożywamy go, by napełnić żołądek

JamesOwens

@Pan_Wiesio uwaga debile, grzyby zbudowane są z chityny. Smakują pieczarki?

Pan_Wiesio

@JamesOwens jedz robale jak chcesz. Nie było moim zamiarem Ci obżydzać tego. Smacznego

Quake

w jaki sposób coś, czego nie trawisz i nijak nie wchodzi z tobą w chemiczne reakcje ma być szkodliwe?


@JamesOwens a kto powiedział, że nie wchodzi?

glifosat rzekomo też jest biologicznie obojętny, tako rzecze naóka. może kupić ci w proszku to sobie rozrobisz i wypijesz?

anervis

@Pan_Wiesio @Quake Azjaci jedzą owady od tysięcy lat, myślę że takie z własnej hodowli są bardziej zdrowe niż np. kurczak z masówki na antybiotykach za 15 zł / kg

Pan_Wiesio

@anervis > Azjaci jedzą owady od tysięcy lat


Nie przeczę. Zachowałbym, osobiście, wstrzemięźliwość przed dietą której nie ufam.

Jeszcze jeśliby Ci się udało oddzielić zawartość robala od egzoszkieletu, to pewnie miałoby to sens.

Quake

Azjaci jedzą owady od tysięcy lat


@anervis ale my nie

Nebthtet

@JamesOwens no właśnie trafiłam na jakiś artykuł, gdzie mieli z tym problem - stąd moja uwaga. Problem w tym, że nie pamiętam już gdzie to było, bo wrzuciłabym link. Jeśli w przypadku świerszczy nie jest to szkodliwe dla ludzi, to fajnie.


@Quake tak, tak, glifosat jest obojętny, nie wiem co i z jakiej wersji rzeczywistości ty uznajesz człowieku za naukę, ale znów ci coś nie pykło. Pierwszy lepszy link przy próbie znalezienia potwierdzenia twoich bzdetó wskazuje na NIEOBOJĘTNOŚĆ glifosatu. Może czegoś nie doczytałeś.


I wiele narodów np. nie je grzybów. A my tak. To, że tobie się coś nie podoba nie znaczy, że musisz wpierać swoje pomysły innym. Niech ludzie jedzą, co chcą.


Co do szkodliwości rzeczy obojętnych - tak, nie są szkodliwe. Szkodliwa na różne sposoby może być ich forma - w tym artykule jest to dobrze opisane https://porcjawiedzy.pl/2020/03/czy-ludzie-moga-jesc-trawe.html - tu jak widać czynnik szkodliwości jest bardziej kinetyczny (ścieranie się zębów) jeśli odsiać kwestię żarcia trawy niemytej lub niesortowanej


Trochę to niszczy twoje bzdurne twierdzenia, c'nie?


PS - chityna jest dłużej na tej planecie niż glifosat i mamy z nią więcej kontaktu jako gatunek. Lepiej zbadane, wiesz?

stfor

@Quake my też jemy owady od dawna, czy od tysięcy lat to ciężko powiedzieć. Ale owady były jednym z naszych głownych towarów eksportowych, były tak popularne, że nazwa jednego z miesięcy pochodzi od zbioru owadów.


Początkowo służyły głównie do farbowania ubrań i malowania obrazów, ale od czasu gdy wynaleziono syntetyczne barwniki do tkanin i farb, robi się z nich już tylko barwnik do żywności. Zjadasz sobie np czerwony jogurt i nawet nie myślisz o tym, że ten kolor to mielone czerwce, bo żaden owoc po ugotowaniu i przechowywaniu w syropie przez pół roku nie miał by takiego koloru.

anervis

-"Ale dziadku, mamy przecież toaletę, nie musisz już robić do wiaderka, używają tego w całej Europie!"

-"Ale my nie!" odpowiedział @Quake przykucając za zasłonką

Quake

@Nebthtet wiedzę o glifosacie czerpię od przedstawicieli Monsanto podobnie jak ludzie wiedzę o szczepionkach czerpią od przedstawicieli Pfizera, a co?

@stfor pierwsze słyszę żeby dieta ludzi na terenach Polski składała się z owadów. to jakieś nowe rewolucyjne odkrycie naukowców?

a dżem wiśniowy pozostaje czerwony znacznie dłużej niż pół roku.

@anervis ale to nie jest postęp tylko REGRES, my się COFAMY, rozumiesz? zamiast czerwonego mięsa wciskają nam w zamian robaki i każą marznąć bo smog, bo zmiany klimatu i inne urojenia

stfor

@Quake nie je się ich ze względów odżywczych, to wyłącznie czerwony barwnik, z dżemem jest sytuacja o tyle prosta że do dżemu aby był ładny czerwony można dodać buraków (nawet duże) ilości i dżem dalej będzie dobry.

Oczywiście teraz pojawia się pytanie co jest tańsze i może wyjść różnie, ale dawniej do dżemu produkowanego na przemysłową skalę aby był czerwony, słodki i aby go szybko zagęścić dawało się buraków.


Ale jak chcesz zrobić sok malinowy to nie możesz do niego dać buraków bo wyjdzie sok buraczany a nie malinowy. Naturalny sok malinowy jest brązowy, ktoś tam sobie wykombinował że lepiej sprzeda czerwony więc do soku malinowego daje się barwnik (z barwnikiem nawet jeszcze można na malinach oszczędzić i dodać tańszej aronii).

Podobnie jest z wszelkim nabiałem typu jogurty czy serki smakowe - czerwone lepiej się sprzedają.


Wszelkie, budynie, galaretki, kisiele i tego typu rzeczy które są sprzedawane w proszku a po rozrobieniu z wodą mają być kolorowe - musisz dać barwnik i to suchy barwnik w proszku.

A czerwony barwnik spożywczy robi się z robaków.

MaD

@anervis może weta?

84f4924b-9bd0-4599-90e1-052ffe39cd76

Zaloguj się aby komentować