Zastanawialiście się kiedyś nad tym jaka dziwna jest ta rzeczywistość? Bo w zasadzie mogła ona być jakolwiek inna. Co determinuje w przyrodzie taki a nie inny zbiór zasad fizyki i jej parametrów? Domyślam się że przypadek. Przypadek sprawił, że na tej i pewnie wielu takich planetach we wszechświecie panuje życie które polega na zbieraniu energii w różnej postaci między innymi chemicznej i tworzenie swojej kopii. Skutkiem ubocznym tego jesteś ty. Żyjesz sobie, odrzywiasz się, rozmnażasz i umierasz. Między tym wszystkim odczówasz wiele stanów, takich jak miłość, nienawiść, strach radość. A potem to wszystko po prostu znika. Żeby przeżyć musisz zjadać inne żywe istoty, przerywając ich cykl życia wcześniej, musisz je wchłonąć i przetworzyć ich energię i materię na własną. I tak sobie to trwa, niezliczona ilość różnych osobników trwa w tym cyklu, każdy z nich ma w swoim umyśle jakiś obraz rzeczywistości całego świata jaki jest w stanie zrozumieć, a w momencie śmierci to po prostu znika. A mogło by być inaczej, przecież mógłby istnieć zbiór zasad przyrody który nie wymuszał by ciągłego cyklu życia i śmierci. Można by egzystować bez potrzeby unicestwiania i wchłaniania innych istot. A jednak jest jak jest, i w zasadzie dobrze że nie jest jeszcze gorzej.
#filozuj
MostlyRenegade

@DexterFromLab Nie, nigdy. Zawsze przyjmowałem rzeczywistość taką, jaka jest.

DexterFromLab

@MostlyRenegade piękna postawa

PanGargamel

@DexterFromLab słyszałem, kiedyś, o fizyku który obmyśla czemu stałe fizyczne są takie a nie inne... jak sobie przypomnę to napiszę

MostlyRenegade

@DexterFromLab to nie postawa. Raczej efekt szybkiej kalkulacji. W tej chwili nie jesteśmy w stanie zweryfikować hipotez o istnieniu innych wszechświatów z "inną fizyką" i innym rodzajem życia. Nie możemy również zmienić tego we własnym wszechświecie. Jednak nawet jeśli wszystko to powstało przez przypadek i mogło wyglądać inaczej niż to, co obserwujemy, nie ma to większego znaczenia, bo zawsze obserwujemy rzeczywistość z naszej perspektywy i tylko taką znamy. Ja to nazywam obserwatorocentryzmem - obserwator jest produktem rzeczywistości, w której się znajduje i do której jest ograniczony. Gdyby rzeczywistość była inna - obserwator również. Gdyby rzeczywistość nie pozwalała na istnienie świadomego obserwatora, nikt by o tym nie wiedział.

Zaloguj się aby komentować