- rano wesoła atmosfera, wszyscy luźno ubrani bo tylko remanent miała większość firmy a w my w sobotę mieliśmy.
- jechałem pierwszy raz automatem bo klientka mnie poprosiła o wjechanie na myjnie i fajne nowe auto SUV, kamery cofania inne bajery tylko widoczność tragiczna. Jak zajechałem na myjnie to majster chciał się poczuć ważny i pytał mnie: co tu robię, czy klientka ma paragon, o programy mycia ( kartkę z tym mamy przy kasie)
- jednemu panu z urzędu złą fakturę wystawiłem bo nie dopisałem odbiorcy i trzeba było odkręcać.
- była jakaś baba zapytała czy jest szef ja powiedziałem szczerze że nie bo jest chory i sobie poszła. Potem się okazało że jakieś dokumenty miała a ja nie powiedziałem jednej babce tylko kierownicze. A nikt mi wcześniej nie mówił że ktoś może z czymś przyjść .
-Wpisali mnie na firmową imprezę w styczniu mimo, że wyrażałem wprost swoją niechęć. Na samą myśl chce mi się płakać bo ma być 39 osób gdzie znam z 3 osoby a przy tylu ludziach będę się trząsł i napewno palne coś głupiego przy wszystkich, rozbiję czy rozleje i będą się śmiać ze mnie. Dodatkowo podoba mi się jedna dziewczyna to by pewnie zauważyła jakbym zerkał na nią i mogłaby być afera.
#pracbaza
Weź sobie L4 na kilka dni przed imprezą
Ej, ej.... nie nakręcaj się negatywnie. Każda z tych sytuacji czegoś Cię nauczyla, przy każdej kolejnej podobnej sytuacji, już będziesz wiedział jak postąpić. Każda taka akcja czyni Cię mądrzejszym i bardziej doświadczonym gościem. Tylko nie niszcz sobie tego jakimiś złymi projekcjami. Mój ojciec mawiał, że tak hartuje się stal - raz w ogień raz w wodę i na nowo a kazdy raz sprawia, że stal jest twardsza (w dużym uproszczeniu).
Tak samo z tą imprezą - nie nakręcaj się zawczasu. Daj sobie szansę, na starcie strzel lufę i jakoś pójdzie 😉 A z tą dziewczyną, to trudno o lepszą okazję do zagadania 👍
@Modrak tamte rzeczy faktycznie jednak impreza będzie najgorsza nigdy nie potrafiłem się odnaleźć na takich rzeczach i jak jest więcej niż 5 osób nie mogę się odnaleźć
@Dudleus No rozumiem. Ja dla odmiany w takich sytuacjach, czuję się jak ryba w wodzie, ale to też wynika z doświadczenia. Z tego co piszesz, wydaje mi się że boisz się, że ktoś Cię źle oceni i generalnie tego, jak wypadniesz w czyichś oczach. Uwierz mi, inni będą mieli milion innych myśli, niż tylko skupiać się na Tobie. Uśmiech i normalna rozmowa, jakiś banalny small talk może się przerodzić w fajną rozmowę. Tak samo z tą dziewczyną. Nie czaj się, tylko zaczekaj np. na moment, jak będzie jakaś okazja, by na coś chwilę zaczekać razem (zawsze na coś trzeba czekać), to przy barze, to w kolejce do szatni, na fajce czy gdziekolwiek indziej. No i alko - nie przesadź, ale coś dla kurażu się przyda, zejdzie Ci napinka.
Dasz radę 💪
@Modrak nie umiem w ogóle rozmawiać w pracy cicho siedzę.
@Dudleus nie musisz nagle wbrew sobie gadać że wszystkimi 😉
Chodzi mi tylko o to, byś się tym nie stresował, a zwykłej rozmowy nie traktował jak występ w talent show. Podejdź do tego na luzie a zobaczysz, że jakoś pójdzie i nikt nie będzie Cię oceniał 🙂
@Modrak ja w zwykłej rozmowie nie mam o czym gadać i nie uczestniczę w takich
Zaloguj się aby komentować