@Marshalist czyli wybór był między rudym szaleńcem a kandydatem opłacanym przez big tech. Amerykańskie wybory to wybory mniejszego zła.
Dobrze rozumiem? Instytucje państwowe wspierają konkretnych kandydatów?
Zaloguj się aby komentować
@Marshalist czyli wybór był między rudym szaleńcem a kandydatem opłacanym przez big tech. Amerykańskie wybory to wybory mniejszego zła.
Dobrze rozumiem? Instytucje państwowe wspierają konkretnych kandydatów?
Zaloguj się aby komentować