Zainspirowany @cebulaZrosolu opowiem własną historie. Tak jestem 7 lat po ślubie i nigdy nie było kłótni, mam taki charakter jaki mam. Czasem są różnice zdań ale nigdy nie pozwoliłem na eskalacje, żyjemy w zgodzie miłości i wzajemnym szacunku. Dorobiłem się dwójki wspaniałych dzieci (diabły wcielone) mój dom jest dla moich dzieci ostoją, jak przeginają to po dupie lekko dostaną...

Ja miałem ten problem, że gdy dorastałem mój ojciec dostał diagnozę schizofrenii, miałem wtedy jakieś 14 lat. Gdy miałem 15 lat okazało się że coś nie tak z jego wątrobą, diagnoza w szpitalu alkoholik po co to leczyć... Byłem przy tym jak lekarz to powiedział.... moja siostra prawie przypierdoliła wtedy debilowi lekarzowi. No ale koniec końców nie leczymy bo po co. Inny szpital i okazało się że jednak nie alkoholik a żółtaczka typu C, toksyny do mózgu brak wątroby od dłuższego czasu (wytłumaczenie schizofrenii) leki eksperymentalne ze stanów kupa kasy na łapówki poszła a i tak zabrakło mu 1 dnia do przezczepu, naprawdę jednego kurwa dnia.
#gownowpis
Gepard_z_Libii

Lekarz? To była jakaś nieprofesjonalna parówa.

Nawet gdyby tata był alkoholikiem, to zasranym obowiązkiem lekarza jest ratowanie zdrowia i życia, a to co zrobił ten śmieć jest poniżej krytyki.

Zaloguj się aby komentować