Zacząłem obsesyjnie interesować się DMT <Dimetylotryptamina> i szyszynką w mózgu. Sen, śmierć, narodziny... i we wszystkim DMT. Mamy 2024 rok i nadal wiemy o tym tak niewiele... te wasze narkotyki to gówno w porównaniu z tym co każdy z nas ma w mózgu...

https://youtu.be/7i6XGi4Ee3Q?t=751

#ciekawostki #narkotykizawszespoko #hejtojointclub #medycyna #gownowpis
CzosnkowySmok

@gawafe1241 nie jestem pewny czy wszystkie ale te substancje które znam jedynie delikatnie modyfikują to co sie dzieje w mózgu.

Prawdopodobnie alkohol jest tym narkotykiem, ktorego najbardziej nie rozumiemy i nie wiemy jak działa. Cała reszta manipuluje przekaźnikami w mózgu ale cały czas mózg wykorzystuje substancje, które sam produkuje.

voy.Wu

@CzosnkowySmok 

Prawdopodobnie alkohol jest tym narkotykiem, ktorego najbardziej nie rozumiemy i nie wiemy jak działa

pomimo 3000 lat badań na sporej grupie kontrolnej

CzosnkowySmok

@voy.Wu 

Od tak dawna nam towarzyszy, ze już nie jest tak łatwo stwierdzić jak działa bo jest częścią naszej ewolucji. Jest częścią naszej cywilizacji.

voy.Wu

@CzosnkowySmok na pewno jest znaczącym czynnikiem w procesie selekcji naturalnej

CzosnkowySmok

@voy.Wu i tu dochodzimy do niesamowitego paradoksu. Alkohol eliminuje jednostki nie odporne na alkohol.

voy.Wu

@CzosnkowySmok 

Alkohol eliminuje jednostki nie odporne na alkohol.

często wręcz osoby nie pijące, tak zwane postronne


nie można też zapominać o niezaprzeczalnym fakcie sprzyjania mechanizmom przekazywania genów.

voy.Wu

@gawafe1241

podobno jakbyś kiedyś miał tripa jak po DMT bez DMT, to się nie ciesz bo najprawdopodobniej właśnie masz przedśmiertny wyrzut DMT do mózgu w necie jest ostatnio coraz więcej materiałów na ten temat, nawet można powiedzieć robi się to modne.

natomiast w realu jedyna laska którą znam co to paliła, stwierdziła po tym że nie boi się śmierci, co akurat w jej przypadku to chyba nie dobrze. natomiast w kontekście na przykład osób terminalnie chorych mogłoby to być jakąś formą pomocy.


podrzuć w tym wątku jakbyś znalazł coś wartościowego w tym temacie. albo jak sam zapalisz to też wołaj.

gawafe1241

@voy.Wu to że tak a nie inaczej to otagowałem to tylko dlatego że temat podchodzi pod te tagi. Sam nie palę i palić nie będę, no 1 raz się zdarzyło ( ͡~ ͜ʖ ͡°) ale trip po tym był taki - brak kontroli, wymioty, mega dziwne obrazy i głosy że już nie chce mi się żyć i zabij się. Nie twierdzę że KAŻDY narkotyk ma takie działanie ale ja nie lubię gdy nie mam kontroli. 3 razy w roku jestem pijany <a tak to nie piję> kiedy wiem że mogę sobie pozwolić i jestem w bezpiecznym towarzystwie <ostatnio zgubiłem torbę z laptopem, dokumentami etc ale wiedziałem że ktoś ze znajomych weźmie bo ja zawsze z laptopem więc każdy wie że to moje i tak też było> więc no ( ͡° ͜ʖ ͡°) GRY i NIKOTYNA, tyle.

voy.Wu

@gawafe1241 jak już nie pijesz itd. to odstaw też nikotynę, to zmienia świat o 180° , a jak paliłeś długo to masz coś jak fazę za darmo. z tym tripem to mogło być jak w tym memie, że "chujową miałeś, jakieś gówno, mówie ci różne są". dlatego ja bym nie ryzykował bo nie masz pewności czy w tym w ogóle było dmt, a pewnie nie.


sam temat dmt ciekawy. zwłaszcza zaciekawiło mnie opisywane przez niektórych tworzenie osobnych jaźni, opisywanych później jako osobne byty. czyli, nasza własna świadomość, to co my odczuwamy jako bycie sobą, to też jest efekt jakichś procesów chemiczno-biologicznych w naszym ciele. DMT wpływa na to w jakiś sposób tak że tracimy chwilowo naszą własną świadomość, zapominamy kim jesteśmy, a organizm wytwarza na szybko nowe zapasowe świadomości, które później my pamiętamy jako te mistyczne byty które spotkaliśmy podczas tripa. no i ludzie opisują to jako poziom najbardziej realistycznego snu jaki mieli w życiu. albo narodzenie na nowo.

Zaloguj się aby komentować