Jeszcze tylko ten mem.o ogrzewaniu i kurach, który widziałem już 69 razy przez ostatnie dziesięć lat, znicze, święta, nowy rok i...
I jajka się na Wielkanoc przydadzą Grażynko
Zbieram się do pracy i zastanawiam czy kury same w sobie śmierdzą czy gdyby zmywać po nich kupy na bieżąco to by nie śmierdziało w pokoju. Dzięki
@bejonse tak, pióra, skóra, fakt że lubią grzebać w ziemi, więc w domu nie mógłbyś trzymać ich na twardej podłodze, tylko np. trociny, a wtedy nie dasz rady sprzątać na bieżąco...
Produkują ciepło i wydzielają zapach zwierzęcia. Różne tam gruczoły.
@bejonse Nie śmierdziało by. Ptaki nie wydają raczej jakiegoś intensywnego zapachu.
Zdania specjalistów są podzielone
@wiatrodewsi niestety wierze @conradowl gdyż z tego co wiem ma szeroką wiedze o kurach
@Cybulion Jak tak pisze to pewnie wie co mówi, doświadczenie na pewno ma większe. Moja wiedza opiera się na tym że jak byłem na studiach to dziewczyny w jednym z pokojów w akademiku trzymały oswojonego koguta. Póki się nie zesrał to nie było go czuć, choć pokój mały
@wiatrodewsi @Cybulion @bejonse w sumie to zajrzałem do Google (bo gdzie by indziej) i generalnie ptactwo nie powinno śmierdzieć samo z siebie. Ale... Kurki lubią grzebać, a grzebiąc lubią się zakopać.
Nie wyobrażam sobie, by kura w domu nie śmierdziała, musi mieć trociny lub piasek, będzie robić pod siebie i nie da rady tego sprzątać do zera.
W kurniku może nie śmierdzieć. Ba u mnie w kurnikach da się wytrzymać i dzięki wentylacji (zwłaszcza latem) nie ma zapachu. Co innego brojlery czy już nioski na farmie jaj. U mnie są cztery miesiące, tam dwa lata, a mięsne żrą i srają non stop.
Kura bez piachu czy trocin będzie nieszczęśliwa, do tego trzeba kamyczki. Dbając o to, by nie było zapachu będziesz mieć zapach świeżych trocin. W sumie spoko, ale kurz też będzie. A nieszczęśliwa kurka będzie agresywna. Przy czterdziestu będą się dziobać i ranić,a rany to też zapach. Albo pióra wyrwane, które będą się rozkładać.
Więc w teorii kura może nie śmierdzieć, ale jest to utopia i roboty w domu non stop plus koszty podściółki i wymiany
Tak jak napisałem wcześniej - nie ulgę kury co sposób ich życia powoduje zapach.
Jeden kogut to inna bajka. To zwierzęta stadne. Jak świnki tfu kawie
@wiatrodewsi czekaj, na studiach, w akademiku, koguta?
@conradowl dziękuję za dogłębną analizę, teorie i poważne podejście do ważnego tematu
@bejonse
@Cybulion No, stare czasy, wtedy takie rzeczy się odpierdalały. W 3 osobowym ciasnym pokoiku na 8 piętrze dziewuchy trzymały niewielkiego kogutka który piał na całe miasteczko akademickie. Było to trochę pojebane, ale i na swój sposób piękne, bo świadczyło o jakiejś takiej szerokiej wolności i autonomii. Dziś raczej nie do pomyślenia.
Dowcip starszy od węgla.
@Cinkciarz jak to, dowcip?
@Felonious_Gru oryginalnie z bacą i owcami, ale był też z kurwami i skunksem.
@Cybulion Do tego dieta czokoszokowa i niech ktoś się ośmieli narzekać, że koszty życia w Polsce wysokie
Technicznie da się to inaczej ogarnąć jak obok domu faktycznie masz kurnik albo chlewnię. Montujesz pompę ciepła w kurniku i elegnacko transferujesz ciepło z kurnika do domu. Bez smrodu, z separacją czynnikową
Ze świniami bym uważał, bo te lubią ciepło i możemy za bardzo wychłodzić
Zaloguj się aby komentować