Za oknem bura zima, ale u mnie też prace przygotowawcze do nowego sezonu w #ogrodnictwo

Jak nigdy udało mi się posprzątać tunel foliowy w terminie. Teraz delikatnie nawiozłam go popiołem z kominka - w glebie najprawdopodobniej brakuje potasu i niektóre odmiany pomidorów nie wybarwiały się przez to u góry. Ogólnie gleba dosyć kwaśna. W kominku palimy czystym drewnem liściastym więc popiół powinien być spoko.

Mówiąc o pomidorach, to przeglądam i zastanawiam się jeszcze nad odmianami na ten rok.

Posadziłam też we wkopanych doniczkach w tunelu sztobry jaśminu, hortensji oraz forsycji żeby sobie ukorzenić na sadzonki.

W lutym, zależnie od pogody, prawdopodobnie posieję szpinak matador - bardzo wczesną odmianę, której nie przeszkadza chłód wczesnej wiosny. Wysadzę też cebule na szczypiorek.

W lodówce zaczęły mi kiełkować nasiona jabłoni antonówki. Po namyśle przesadziłam je do doniczki w domu. Jak będzie cieplej pójdą na dwór do gruntu albo wysokich doniczek wkopanych w ziemię. Za dwa lata będę na tych siewkach ćwiczyć okulizację odmian starych, kilkudziesięcioletnich jabłoni, które u mnie rosną.
32d88fff-988b-4930-8af2-d846332bfe52
70c4aca0-1ab6-4527-9e2c-550b15e33c11