Za gnoja człowiek cieszył się na petardy w #sylwester #nowyrok
Teraz zaczął się rok 2025 i cztery dychy na kark wjadą również i mam lekki dysonans w związku z celebrowaniem nowego roku w wybuchowy sposób.

Szkoda mi naszej kotki bo boi się wybuchów. Na wszelki wypadek pilnujemy jej, żeby nie wyszła i w panice nie uciekła, tym bardziej, że przygarnęliśmy ją, kiedy była bezdomna.

Z drugiej strony dzieciakom fajerwerki sprawiają frajdę. Najmłodsza czekała od samego rana żeby puścić fajerwerka, a potem dobre 15 minut latała po podwórku i się cieszyła.
Sam też lubię tą ferię barw na niebie. Sąsiedzi w większości odpalają sztuczne ognie w miazdzacej większości. W tym roku na ulicy odpuściło tylko małżeństwo, którym w święta urodziła się córka.

Do brzegu płynąc - te 20-30 minut raz do roku niech każdy celebruje jak uważa za odpowiednie. Bez narzucania komuś czy jedna albo druga metoda jest poprawna ale róbmy to rozsądnie i z poszanowaniem ludzi obok nas.

Takie tam #przemyslenia i #gownowpis

Wszystkiego dobrego!
Odwrocuawiacz

Powinni wyznaczyć strefę gdzie można strzelać i spędzają się janusze i nakurwiają 30 minut czym tam sobie chcą i nara.

Każdy wystrzał poza strefą i wyznaczonym czasem namierzyć dronami i jebać kary po 10k na łeb.

Za 2 lata albo mamy ciszę albo z mandatów budujemy TusKhalifa 1250 metrów

jarezz

@Odwrocuawiacz jakiś pomysł na rozwiązanie to jest.

klawo

@Odwrocuawiacz Ale jednocześnie każdego oszołoma co wpuści jakiegoś zwierzaka do tej strefy:

"namierzyć dronami i jebać kary po 10k na łeb."

jarezz

@klawo klasyka odpowiedzi na działania adwersarza znana z dyplomacji lub Starego Testamentu. Na pewno skuteczna więc konieczna do zaimplementowania w takich strefach.

AndrzejZupa

Ament!

Wywarzona opinia.

jarezz

@AndrzejZupa dzięki. Szkoda tylko, że znając życie albo będziemy w mniejszości albo ktoś powie, że robi się tak krecia robotę bo polaryzacja w kraju apogeum osiąga i jesteś albo ZA albo PRZECIW. Najlepszego AndrewSoup

cyberpunkowy_neuromantyk

@jarezz


Nie przeszkadzają mi fajerwerki. Przeszkadzają mi petardy hukowe oraz to, że ludzie rzucają nimi nawet do paru dni przed Sylwestrem.


Jakby się ograniczali tylko do Sylwestra, do tych 30 minut w okolicy północy, to w porządku. Tylko że petardy słychać przez cały dzień.

jarezz

@cyberpunkowy_neuromantyk a tutaj to się zgadza

Zaloguj się aby komentować