@mk9 myślę ze na elektrodzie z XIX I XX wieku jakby ktoś przedstawił telefon to użytkownicy by raczej docenili xD tak wiem że to pasta xD

Bylo. Zamykam

@mk9. Nie zna Pan fundamentalnych zasad przesyłania słów. Słowa przesyła się listownie. (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)

@Legitymacja-Szkolna Oj człowieku wielkiej wiary, elektroda to taki wykop dla piwniczaków elektroników.

@RagnarLodbrok1992, to środowisko tak ma. Mam kilka sklepów/straganów elektronicznych, które odwiedzam często.

Paaanie... idziesz po konkretny tranzystor. Mówisz, że grupę masz w chuju, bo to do wzmocnienia obwodu optycznego, a ten Ci: "Jak Pan nie wie, to ja nie wiem, czy mogę Panu pomóc... ".

O tym, że nie można w wielu takich miejscach płacić kartą, a ten nie ma wydać z 20zł już nie wspomne.

Można pastę napisać jak oni się zachowują... Wejdź i poproś o pomoc w doborze opornika, czy diody.

Zjedzą Cię... ಠ_ಠ

Jak z tą pastą z chodzeniem po bułki. Najlepiej, żebyś miał licencję na grzebanie w PCB. xD

@NieTakiCebulak to chyba wszystkie sklepy elektroniczne takie są. Niemiła obsługa i wywyższanie się to norma.

Jedyna pomoc to "to niech pan wróci do domu i sprawdzi. I proszę wrócić jak będzie pan wiedział czego dokładnie potrzebuje. Do widzenia."

@NieTakiCebulak

@antek_akrobata sklepy online spowodowały że dużo się zamknęło. Najwcześniej czegoś nie ma albo jest w tak absurdalnych cenach że dramat. Kupując na aliexpress pewnie od tego samego chińczyka będzie

@antek_akrobata u mnie obsluga była miła. Moze dlatego, bo malo klientów. A może dlatego, że ten sklep wyglądał jak na foto i dalej trwa w prlu xd

@NieTakiCebulak To ma angielską nazwę gatekeeping i to jest dokładnie to co Ci ludzie robią. Posiadanie wiedzy i umiejętności z zakresu elektroniki to nie cecha charakteru tak jak się tym ludziom wydaje.

@mk9 wypuscilem powietrze nosem przy bellu piorun!

@Niggauke tam w ogóle sprzedawali podzespoły elektroniczne? bo napisy tego nie sugerują

Z moich obserwacji to bardzo często dziadki, które w komunie wyniosły pół zakładu w kieszeniach są bardziej pomocni od młodych chłopów przed 40. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest ale z takim Panem Zdzisiem co codziennie chodzi w tym samym sweterku łatwiej się dogadać XD

@mk9 Moge powiedzieć od strony specjalistów gdyż w takich grupach się znajduję, nie jest to już ta elektroda co kiedyś, mimo wiedzy, umiejętności nie potrafię tak jak co niektórzy koledzy z grup włożyć sobie tak głęboko kija w jelito grube żeby być taki snobem i nie móc pomagać innym. Co się dzieje w zamkniętych grupach, to jest nie jest lizanie się wspólnie po jajkach, ale jakiś obłędny wyścig wiedzy i snobizmu.

@mk9 Piękne :')

@czlowiek-sceptyk a ja zawsze miałem odwrotne wrażenie. Młodzi ludzie, zwłaszcza właściciele sklepów zawsze coś podpowiedzieli, dali z uśmiechem wizytówkę i zaprosili ponownie. A stare dziady bolońskie to zazwyczaj sprawiają wrażenie jakbym im wieczorem do salonu wbił i tylko czekają aż w końcu wyjdę.

@mk9 z Einsteinem to by się zgadzało nawet. Kiedyś ktoś go spytał podobno skąd się biorą wielkie odkrycia naukowe? Powiedział mniej więcej, że raz na jakiś czas trafia się jakiś nieuk, który nie ogarnia wiedzy podanej w książkach i nie wie o tym, że coś jest niemożliwe, czy niezgodne z konsensusem naukowym. I zaczyna drążyć temat i tak właśnie powstają te wielkie odkrycia.

Elektroda to polibuda/spotkanie z inspektorami z elektro wyciągnięte żywcem. Inspektor, który nie ma racji, ale ma władze zamyka temat i ma być robione po jego myśli, a jak do tego dojdzie jeszcze chytry inwestor, to już w ogóle mamy 1:1. No a jak jeszcze sie pojawi młody z niskopradowki z zapytaniem o możliwość użycia nieekranowanwego przewodu niższej klasy to od razu ban z budowy. XD

@Niggauke gdzie ten sklep ?

@mk9 @NieTakiCebulak @antek_akrobata

to nie do końca jest tak, ze ktos was nie lubi z góry, bo jest elektronikiem

ci ludzie poswiecili swoj czas, życie, na zgłębienie pewnych tematów i zdobycie wiedzy

jak odpisywalibyscie na posty ludziom, ktorzy wchodzą na forum, żeby naprawić cos samemu, żeby oszczędzić 100zł

ja z wykształcenia jestem elektrykem (przebranzowilem sie do IT na szczescie)

ale wchodzilem na elektrodę w trakcie studiów i potrafiłem znalezc wątek ktory potrzebowalem na studiach

Widzialem dziesiątki wątków, w ktorych ludzie nie rozumieli czym jest napiecie, a czym natężenie ale chcieli robić instalacje w domu zeby oszczedzić.

Wątki w których ludzie nie widzieli problemu zakladac na obwód do kuchni zabezpieczenie b10, a pozbiej żale że wybija jak żona wlącza piekarnik i mikser

czy bardziej posrane przypadki, bo robili zwarcie gdzieś, podawajia napiecia na bolec, czy montaz gniazdek przy samym zlewie...

zawsze to powtarzalem na wykopie, i tu tez podkreślę

są dwie strony medalu zawsze.

@ChcialemBycMarynarzem tak, ale raczej proste duperele.

@NieTakiCebulak nowa ruda, dolnośląskie

@elo tak, są: nie każdy robiący sobie w domu elektrykę musi znać teorię napięć i natężeń. Wystarczy że do tego zatrudni elektryka który mu to zrobi ale z założeniami, które sobie wymyślił, bo wie i częściowo zna temat, że w jakiś konkretny sposób chce to zrobić. Gdyby każdy miał podchodzić do działania dopiero znając całą teorię tematu, to nikt nic by nie zrobił.