Wynajęliśmy z partnerką lokal usługowy - przypadkowo ;)

Wynajęliśmy z partnerką lokal usługowy - przypadkowo ;)

hejto.pl
Życie bywa zaskakujące
Szukaliśmy z moją drugą połówką jakiegoś miejsca typowo magazynowego do przechowywania ogromnej ilości pomocy dydaktycznych (praca terapeutyczna z dziećmi). Są tego dwie duże szafy 2,5*2,8 metra. Mieszkamy na osiedlu spółdzielni mieszkaniowej która dysponuje pewną ilością "dziupli" na poddaszach bloków itp. Niestety po kolejnych kontaktach z administracją i odbiciu się od ściany zaczęliśmy szukać garażu jako docelowego miejsca na składowanie naszych fantów. I tutaj porażka bo albo były to zagrzybione ruiny albo ceny z kosmosu. I tak moja połóweczka trafiła zupełnie przypadkowo na stronę spółdzielni z ogłoszeniami dotyczącymi wynajmu lokali użytkowych. Traf chciał że były dwa wolne lokale blisko naszego miejsca zamieszkania (do 1000 metrów). Padło na parter 29m2. Dzwonimy, umawiamy się, jedziemy i pada decyzja że wynajmujemy. Czynsz z opłatami w okolicy 1000 złotych - bajka. Co prawda lokal mocne zapuszczony, ale to się zateguje.



Telefon do administracji i okazuje się że już ktoś jest zainteresowany wynajmem i aktualnie pisze się umowa. Ja jadę do pracy, a bojowonastawiona Różowa idzie robić dym.
Okazało się że rzeczywiście ktoś nie zdjął ogłoszenia itd itp, drugi lokal z ogłoszenia zresztą też. Pani widząc rozwścieczoną matkę z dzieckiem w chuście wyciąga towar spod lady, świeżo zwolniony lokal 51 m2, co prawda w piwnicy, ale w o wiele lepszym stanie i lokalizacji. Różowa tam jedzie składa wniosek o wynajem i czekamy na umowę.



Czyżby?! W trakcie okazuje się że ktoś komuś obiecał ten lokal, ale po krótkiej wymianie zdań i okazaniu wniosku o najem ze stemplem spółdzielni temat szybko się kończy
Mamy to!
Umowa bezterminowa, czynsz z rachunkami do 1000 złotych, w sumie trzy pomieszczenia: główna sala - docelowo terapia SI (integracja sensoryczna):



Docelowy gabinet terapeutyczny:



I moje 4m2 na pracownię upcyclingu. No dobra, na mój "pierdolnik"



Jest łazienka z osobnym WC, ogrzewanie podłogowe, ciepła woda i przyłącze 3-fazowe xD
Internet da się podciągnąć, wysokość pomieszczeń 3 metry, centralka alarmowa z instalacją (do wskrzeszenia). Centrum miasta z dużą ilością miejsc parkingowych w okolicy. Z minusów chyba to tylko to, że lokal mieści się na poziomie -1 i są tylko dwa okna na dużą sale co daje tylko trochę światła dziennego.
Miało być miejsce do przechowywania a będzie, mam nadzieje, świetne miejsce do tworzenia czegoś dobrego

```



Aktualnie odświeżam pomieszczenia i powoli zwożę nasze klamoty. Będzie trochę wpisów także można czarnolistować #pracowniaSI
Zupełnie przypadkowo wyszło tak, że moja ukochana zacznie spełniać swoje marzenie o własnej pracowni sensorycznej. Nowy rok zaczniemy z dużymi wyzwaniami

#chwalesie #diy #upcycling

Komentarze (31)

cebulaZrosolu

Na początku myślałem, że to będzie odpowiedź na ten post co gość miał egzorcyzmy w piwnicy w bloku xD

emdet

@Yes_Man tysiak za 50m2? Spółdzielnie to inny świat.

Jak docelowo tam dzieciaki chcecie wpuszczać to przydałby się mniej piwniczny wygląd Może jakieś panele świetlne na ścianach, czy coś?

Yes_Man

@emdet Taki jest plan. Mamy już zarys tego jak docelowo ma to wszystko wyglądać. Będzie na pewno przytulnie. Na razie odświeżam to wszystko. O dziwo ściany są całkiem równe i w niezłym stanie

100mph

@Yes_Man zawiesie do SI bedziesz w stropie robil czy hustawke wolnostojaca masz? ;)

mahoney

@Yes_Man

Jeśli chcesz tam wpuścić dzieciaki to proponuję zrobić rozeznanie w sanepidzie, czy jest to w ogóle możliwe. Myślę, że mała ilość światła dziennego może być dużym problemem.

Yes_Man

@100mph Strop, już to zweryfikowaliśmy i to będzie najlepsze rozwiązanie

Yes_Man

@mahoney bez związku, nie ma takiego wymogu

mahoney

@Yes_Man

Ok. Widocznie inne przepisy niż wszelkiego rodzaju szkoły i żłobki.

Yes_Man

@mahoney Urządzenia i wyposażenie ma być z atestem + lokal musi mieć łazienkę i bieżącą wodę. Oczywiście wysokość pomieszczeń by można było zamontować podwiesia i drabinki ale to wg instrukcji producenta

Syster

@Yes_Man A prowadzicie już gdzieś własny gabinet? czy to pierwszy raz od zera?

Yes_Man

@Syster terapia z dojazdem do klienta, przeważnie ośrodki, przedszkola, żłobki itp. To tak naprawdę próba czy to w ogóle będzie miało sens (rynek twierdzi, że tak będzie bo telefon dzwoni non stop). Lokal zostanie nawet gdy nie uda się uruchomić w nim gabinetu

L4RU55O

Chłop se mieszkanie za półdarmo wynajął. Przecież flipper to tam zrobi 3 kawalerki dla studentów po 2000zł za miesiąc.

Yes_Man

@L4RU55O Śmieszkowaliśmy z tego, jakby nie patrzeć 3 pokoje w doskonałej lokalizacji xD

L4RU55O

@Yes_Man Słyszałem o gościu co wynajął lokal na parterze, okleił okna matową folią i miał mieszkanie za pół ceny.


A tak szczerze to u mnie na wiosce jest mieszkanie za 9 stów. Za tysiąc plus rachunki to ja mogę w ogóle nie mieć okien. Najlepsze jest to że kto cię sprawdzi że tam mieszkasz?

Azvex

Pytam z ciekawości - skoro praca SI / gabinet. - jak się zapatrujecie na wymogi sanepidowskie? I czy będziecie wykonywali adaptację (architekt/prawo budowlane) lokalu na potrzeby gabinetu?

Yes_Man

@Azvex wyżej masz odpowiedź, ale co ma sanepid do tego to nie wiem

Enzo

@Yes_Man Ja bym kupił starego busa który nie jeździ i zrobił z niego magazyn na jakimś parkingu.

Yes_Man

@Enzo u mnie w mieście straż miejska co pół roku czyści parkingi z gruzów, na dłuższą metę nie przejdzie

w8jek

@Yes_Man czytam, czytam i w napięciu czekam na dramatyczny finał, że ktoś Was okradł, ktoś zajął Wam lokum, administracja Was zaatakowała i pogryzł pies pod blokiem, czy jeszcze coś gorszego, za dużo wykopu jednak!

niemniej, powodzenia i wsyzstkiego dobrego!

Yes_Man

@w8jek Heh, obyło się bez dramatów, a jak ktoś się włamie to wyniesie trochę zabawek

NiebieskiSzpadelNihilizmu

W trakcie okazuje się że ktoś komuś obiecał ten lokal

@Yes_Man to jest taka patola... nigdzie to nie jest zapisane, nigdzie to nie jest ogłoszone, oryginalne ogłoszenie wisi sobie w najlepsze i na niego odpowiadają, ale "ktoś komuś obiecał" więc nooo, sooory ale może jednak nie. Gratki że wam się udało

Yes_Man

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Dzięki! Bardzo się cieszymy i rzeczywiście się udało bo spółdzielnie niestety żyją własnym życiem

Yes_Man

@Michumi Są obrazki na szczęście xD

Hajt

Gratulacje 🍰👍

Odczuwam_Dysonans

@Yes_Man my z ziomkami mamy w starym pawilonie handlowym cały jeden piwniczny korytarz. 6 pokoi, łazienka z osobnym kiblem. Parę stówek od pokoju. Z czasem kumpel, co ma działalność w największym z nich, przejął lokal 100m+ na piętrze, jedna duża sala i parę pokoi, kiedyś był tam nawet osiedlowy klub xD fajny, częściowo przeszklony (no jak na warunki PRLowskiego pawilonu) lokal za 2k. Dlatego zawsze jak ktoś mówi że szuka jakiejś sali prób czy innego magazynku, to mówię żeby polował w najbliższej spółdzielni. Z resztą właśnie w piwnicy przylegającej obok nas ziomeczki sobie grają, więc nieraz jak tam siedzimy w weekend to jest koncert za ścianą. Był też gość co do późnych godzin nocnych składał anteny, więc przez cały wieczór było słychać w tle miarowe BŻŻŻT wkrętarki xD

Zaloguj się aby komentować