Wszystko wszędzie naraz - recenzja filmu
naekranie.plWszystko wszędzie naraz to szalony film science fiction, który w bardzo ciekawy sposób opowiada o rodzinie. Oceniam. to film science fiction, który porusza bardzo popularną ostatnio (szczególnie w kinie superbohaterskim) koncepcję multiwersum. Evelyn to kobieta w średnim wieku, która wiedzie spokojne i nieco bezbarwne życie. Prowadzi pralnię, nie może dogadać się z córką, ma kłopoty małżeńskie i ojca, któremu chce się przypodobać. Do tego wredna...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl