dotevo

Zawsze się przemieszczamy względem czegoś. Jak szybko porusza się nasza galaktyka? No ale względem czego? Gromady galaktyk?

No i teraz pytanie. Skoro tak szybko się poruszamy (czyli czas dla nas płynie wolniej) to czy jest miejsce w galaktyce gdzie czas płynie o tyle szybciej aby to miało znaczenie w kontekście rozwoju cywilizacji?

MiernyMirek

@dotevo nie wiem czy do końca zrozumiałem pytanie. W okolicy bardzo ciężkich i zwartych obiektów, czyli np. czarnych dziur, czas płynie inaczej. Dla obserwatora zewnętrznego obiekt nigdy nie wpadnie do środka, zawiśnie tuż nad horyzontem zdarzeń.


Hmm, z resztą samo jądro ziemi ma inny wiek niż skorupa https://www.focus.pl/artykul/centrum-ziemi-jest-mlodsze

dotevo

mam na myśli paradoks blizniąt i dylatację czasu. Skoro ktoś poruszający się po orbicie będzie mieć inny wiek to tym vardziej różnica powinna być widoczna pomiędzy np. planetami w centrum galaktyki, a naszą, która jest bardziej na uboczu.

MiernyMirek

@dotevo ciekawa koncepcja, tylko jakbyś chciał to mierzyć? Wymiana informacji będzie trwała zbyt długo. Między potencjalną planetą w centrum galaktyki, a obrzeżami są tysiące lat świetlnych. Jedyny sposób, to splątanie kwantowe, ale w tym momencie nie ma takiej technologii.

Inna sprawa, że w centrum Drogi Mlecznej może być ciężko o warunki do przetrwania życia.

Zaloguj się aby komentować