#pytanie #dyskusja
@lesshope wspieram i korzystam z ich sprzętu na co dzień, ma realny wpływ na funkcjonowanie oddziału.
@lesshope wspieram gdyż to wspaniała inicjatywa, która wspomaga naszą i tak kulejącą służbę zdrowia, a także bo duża część mojej rodziny ma ból dupy o WOŚP
Wpłacam, bo lubię ludzi i mam jakąś empatię.
@lesshope wspieram od dziecka.
Kiedyś nieświadomie (w moim mieście lokalna wypożyczalnia gier wystawiała w ramach finału konsole i można było grać za kasę do puszki
Od paru lat oddaję swoje 1%, a czasami wrzucam też do puszki, gdy spotkam wolontariusza.
W tym roku finał spędziłem w szpitalu. Leżałem na łóżku podarowanym przez WOŚP, podłączony po operacji do jakiegoś urządzenia z orkiestrowym serduszkiem. Większego argumentu nie potrzebuję
Własna obserwacja - w dzień finału ludzie stają się pogodniejsi. Chętnie wrzucają do puszek, choć na codzień nie udzielają się charytatywnie. Licytują zwykle przedmioty za większe kwoty, niż te przedmioty kosztują w sklepie. Podczas licytacji potrafią licytować się sami z sobą, żeby jeszcze podbić cenę. Panuje jakaś taka orkiestrowa euforia. WOŚP wrósł w nasz klimat, nikomu do głowy nie przychodzi, że którego roku orkiestra mogłaby nie zagrać. To jest już tak oczywisty moment stycznia jak Kevin w Wigilię. Takie światełko w ciagle jeszcze ponurej Polsce.
Pomijam oczywiście betonowych przeciwników.. ich żaden argument nie przekona. Gdyby chociaż nie przeszkadzali…
wspieram od zawsze bo tak trzeba i taka jest tradycja u mnie w rodzinie. Wigilia, sylwester i Wośp. Jeszcze całą rodziną się zrzucamy na pomoc w ramach szlachetnej paczki.
Zaloguj się aby komentować