#muzyka
https://youtu.be/1bZ0OSEViyo
Ok, boomer.
@jimmy_gonzale zamknij się. Jutro mam kolanoskopię, czy coś... Szacunku trochę.
@em-te bierz znieczulenie. Miłego dnia.
@jimmy_gonzale ok, boomer xD
kiedyś to byli czasy
@Half_NEET_Half_Amazing i fajne dziewczyny. "teraz nie ma czasów"
A tak poważniej. Boli tylko tego, kto jadł w wykwintnej restauracji. Jeśli całe życie jesz bułę z kotletem, to nie czujesz żalu. Mówisz że jest świetnie.
@em-te
jadłem wiele rzeczy z wieloma ludźmi ale
ale to już było
trzeba iść dalej i nie utykać w przeszłości
@em-te nie zgadzam się. Wielu ludzi nie mogło tworzyć muzyki bo to było za drogie. To nie jest coś pozytywnego.
Dzisiaj masz tak dużo dobrej muzyki, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Kkepska muzyka zawsze istniała.
@CzosnkowySmok
Kkepska muzyka zawsze istniała
A dobra nadal istnieje.
@CzosnkowySmok nie zgadzam się...przeczytaj co Flea napisał....biedota też mogła zrobić karierę.
Dzisiaj masz dużo muzyki...nie zawsze dobrej. To jak ze zdjęciami - są tacy ci robią ładne zdjęcia....ja robię dużo zdjęć. Czy to oznacza, że jestem artystą...chyba nie. ¯\_(ツ)_/¯
@AndrzejZupa w Polsce było tak trudno robić muzykę, że niewiele muzyki powstawało a dobrej muzyki to na lekarstwo. Koszty sprzętu w PRL blokowały kariery wielu artystom. Nigdy o nich nie usłyszymy.
@em-te gość robi świetne wywiady ze świetnymi muzykami, ale w przypadku tego filmiku mam wrażenie, że to samo mówili ludzie w jego wieku o The Beatles, kiedy bitelsi stali się popularni.
A łatwość tworzenia muzyki to z jednej strony ułatwienie, a z drugiej większa konkurencja przez co trzeba bardziej kombinować żeby wymyśleć coś co się wyróżnia i jednocześnie podoba dużej ilości osób.
Bardziej jebałbym streaming, który płaci grosze...
@em-te Rick czasem spoko, ale tu muszę się nie zgodzić z jego boomerskim pierdoleniem. Co z tego, że napisy z tyłu opakowania "coś znaczyły"? Teraz muzykę jest łatwo tworzyć, łatwo jej słuchać, można dotrzeć do milionów odbiorców bez wydawania ogromnych pieniędzy i podpisywania cyrografow.
A pisze to jako osoba po części żyjąca z muzyki
No ale druga czesc o tym streamingu i generalnie nadkonsumpcji muzyki do mnie trafia. Muzyka przez sptify jest jak McDonalds. Za duzo tego. Jak mialem odtwarzacz mp3 256 MB czy wlasne plyty, to zdecydowanie bardziej docenialem muzyke.
Rzecz w tym, ze nadal tak mozna, bo sa winyle, tak wiec ten argument to taki troche inwalida mimo wszystko.
@em-te to samo jest z filmami, grami, ogólnie popkulturą. Świat się zmienia. Co nie znaczy że nie można sobie kupić dobrej płyty jak wychodzi i przeżyć całe to oglądanie pudełka, otwieranie, pierwszy odsłuch.
Radio i audycje to z kolei jeszcze inny temat. Stały się trochę reliktem, na pewno nie są platformą zbierającą społeczność, jak kiedyś.
@em-te stary chłop krzyczący na chmurę. Cały jego kanał to chłopskoruzumizm i poziom narzekania na młodych jak u moich dziadków na urodzinach
@em-te widziałem wychodzi że algorytm ma mnie za boomera bo też mi wyskoczyło. Mam wrażenie że podobnie jest z grami. Jak wychodziło coś dużego/ważnego to grał w to absolutnie każdy. Informacje czerpało się z magazynów i musiałeś czekać miesiąc na następną dawkę. Granie miało też aspekt społeczny bo jak chciałeś zobaczyć nowosci trzeba było iść do tego kumpla który miał aktualnie najmocniejsza konfigurację. Chciałeś pograć multi to trzeba było zorganizować LAN party które miało w sobie copy party. Gry w pudełkach z instrukcją w środku i jakimiś bonusami.
Ja robię tak,że przesłuchuje płytę na Spotify,jak mi się podoba to kupuje krążek by leżał w szafie ;) Ostatnio przegadałem z różową z godzinę nr. najnowszej płyty Taco Hemingwaya
Każde starsze pokolenie tak mowi o młodszym
@em-te ano psieje, smutne to bardzo
Zaloguj się aby komentować