Poza fotką zapraszam również na film: https://www.youtube.com/watch?v=6yaSIRGg_Oo
#wroclaw #fotografia #tworczoscwlasna
Fajnie wygląda, fajnie pójść... ale z własnym grzańcem w termosie xD Bo z cenami to tam ostro odlatują. Z drugiej strony, ludzie kupują, więc ceny muszą być dobre, tylko ja malkontent i biedak jestem :]
@Pjorun nie, oszczędzasz. Nie wiem czy ludzie tu lubią, ale ja coraz częściej oglądam Ksieżulo na YouTube. Był bodajże w Gdańsku na jarmarku. To co mówił, porównywał i pokazał plus ceny - jak dla mnie iść tam i wydać trzy razy tyle co za coś dobrego kilkaset metrów dalej w cieple restauracji - bezsens.
Byłem swego czasu parę razy w Krakowie na jarmarku, dwa razy w Edynburgu i zawsze drogo i tłum. Bardziej tam zobaczyć co i jak, niż rzeczywiście zjeść człowiek idzie.
@Pjorun Większość ludzi, których znam przychodzi tam może raz na rok, a niektórzy wcale. U mnie to wygląda tak, że idziemy na jednego grzańca, połazimy dookoła i lecimy gdzie indziej. Za dużo ludzi wpadających na siebie, ceny wysokie, a w zamian nic specjalnego nie dostaniesz. Lepiej zjeść/wypić poza jarmarkiem. W takiej sytuacji czy ten grzaniec kosztuje 10, czy 15 złotych to bez różnicy.
@Pjorun raz to swój termos, dwa to można pójść na czekoladę do herta czy innych stacjonarnych sklepów.
@belu-p-fly to akurat racja. Z miasta powiatowego gdzie jest burger, pizza i kebab przyjazd na pierogi czy grzańca plus klimacik to jednak wart jakiejś ceny jest.
Sam u siebie w miasteczku nie mam ani włoskiej knajpy, ani ramenu, ani dobrego kebaba. Zero McDonald's, zero KFC, zero sieciówek. To jak gdzieś jadę to byle McDonald's jest już interesujący bo dla mnie to max raz na miesiąc wjeżdża
@Pjorun ten grzaniec to podobno taki najtańszy z rynku, doprawiony i rozrzedzony.
@jiim obiektywnie tak, ale na minus 5 przy zapachu karkówki za 100zł to smakuje cudnie ;D
Strach jechać, bo cię jeszcze milicja zakatuje na komendzie, bo kolor oczu masz takibsam co poszukiwany ćpun xD
Zaloguj się aby komentować