#przegryw
Dawaj szczegóły
Jeszcze teraz brałem prysznic kurwa i się poparzylem bo cieknie woda w kiblu i jak wychodziłem to zimną wodę zakręciłem i napisałem karteczkę, że zimna woda zakręcona (żeby kto się nie poparzył) przyszedłem, karteczka zdjęta - przez współlokatora - więc myślałem, że jest to równoważne z odkręcaniem zimnej wody skoro pod ruro do kibla stoi miska w miejscu wycieku… a tu chuj pizda gorąca woda na mnie pod prysznicem. Jestem własną ofiara… i losu też.
@bartlomiej_rakowski myślałem że coś gorszego. nie jest źle
Upraszczając albo i nie… robisz coś, podpisujesz się pod tym, a potem ktoś przychodzi i robi bałagan na niewiele przed końcem pracy (bo wcześniej nie mógł), stan faktyczny z tym pod czym się podpisałeś nie zgadza się, rano przyjdzie audyt i winnym będę ja, a ja przecież to wykonałem tylko przyszedł ktoś i zepsuł czyjaś pracę. Jak się kiedyś "poskarżyłem" i udokumentowałem ten stan rzeczy pisząc ogólnie (dział) zostałem zaproszony na rozmowę do managera, że jak mogę obrażać ta grupę!!! to jest krzywdzące!!! HEHE oszczerstwa niby rzucam i szargam dobrą opinię, ale jak ktoś pisze maila i personalnie wymienia mnie, że ja to nie umiem tego bo przecież widać jak jest, to jest OK - problemu nie ma, bo przecież biurwy wiedzą lepiej, że to ten srakowski jest bałaganiarz i syfiarz pomimo że sumienie i wykonał to co miał zrobić… jestem śmieciem to i jestem traktowany jak śmieć, nikt nie szanuje mojej pracy, więc dziś powiedziałem, że pierdole nie będę robił czegoś skoro to już zrobiłem i było picuś glancuś, a ktoś przyszedł i wszytko rozpierdolił… już tylko czekam, aż będzie mail ze zdjęciami pod moim adresem jak przyjdą te biurwy i to zobaczą, nawet kierownik się za mną nie stawi, heh… może jeszcze naganę da, a niech mnie wypierdolo…
@yeebhany
@bartlomiej_rakowski Będzie majówka to odpoczniesz, tylko nie wypi3rdol się na pełnego grilla o własne nogi.
Niestety na pewno takiego czegoś nie będzie… bo nie mam grilla, a w nocy z 30 na 1 maja pracuję i w poprzedzającą sobotę też.
@bartlomiej_rakowski
Dla innego pech, a dla mnie norma, takie życie me…
@bartlomiej_rakowski potraktuj te akcje jako swoiste lekcje; chodzisz tam po hajs, a nie po usmiech szefa; wiem, ze latwo gadac ale zacznij sie stopniowo przeprogramowywac i nie brac tego tak do siebie, bo na chujkow wszedzie trafisz; chyba juz doszedles do wniosku, ze nie ma sensu starac sie w tej robocie
@bartlomiej_rakowski Zawsze możessz iść do szeefa w odwiedziny i odreagować stres kożystając z jego łazienki szczając mu do pralki.
Co tam sie zadzialo?
@bartlomiej_rakowski Ech to wszystko, niech to szlak trafi...
a niech to dunder świśnie!
@bartlomiej_rakowski trzymaj się morda, będzie dobrze. Jak wypierdolo, pójdziesz gdzie indziej. Przewietrzysz se głowę od tego syfu
Za chwilę dekada minie… to jest jak czarna dziura, czy sekta jakaś… nie da się odejść, ciężko. Plany nie dochodzą do skutku, a do tego zrobiłem coś niefajnego (dobry zwyczaj nie pożyczaj - ale to ja komuś) co przyczynia się do tego, że nie mogę powiedzieć papa!
Zaloguj się aby komentować