#gry #achievementhunter #transistor
@raikage warto wspomnieć, że poprzednia gra tych samych twórców - Bastion, też jest świetna.
@Fausto bitch please... hades?:D Hades rozgniata ich inne produkcje pod każdym względem. A trzeba wspomnieć, że ich wszystkie inne produkcje są wyborne.
[delikatne spoilery, raczej nie zepsują gry nikomu, ale ostrzegam]
Ja mam taką love/hate relację z tą grą. Po 1 to studio robi świetne produkcje i nie boi się eksperymentować i próbować nowych pomysłów. Ich gry są dopieszczone i robione z pasją. Dlatego zawsze mają moje pieniądze.
Rozgrywka jest bardzo ciekawa i te łącznie skilli i chainowanie jest bardzo spoko, ale gra była trochę za krótka na tak skomplikowany/rozbudowany system skilli.
Gra była też zaskakująco prosta. Nie jest wybitnym graczem, ale ani razu nie umarłem. Nawet dwóch bosów za 1 razem rozwaliłem. Ostatni boss sam się dawał cheesować, że można go było utłuc prawie bez straty HP XD
Story ciekawe, świat ciekawy, ale narracja była taka... kurwa, pokrętna, niebezpośrednia. Przez 70% gry ja w ogóle nie wiedziałem co się w sumie dzieje. Troszkę mi zeszło zanim ogarnąłem, że babka gada z tym ziomkiem przez te terminale i komentarze xD No i trza dobrze ogarniać angielski i przede wszystkim jednoczesne czytanie/słuchanie, bo inaczej nie zdążysz przeczytać tej ich konwersacji. Na końcu musiałem poczytać mądrzejszych ludzi od siebie w necie by poskładać story do kupy.
Grę kocham, bo story i lore jest bardzo ciekawe i oryginalne, ale nienawidzę jej bo forma podania tego story jest (dla mnie) ciężkostrawna i trudna do śledzenia. Narracja w takim Bastionie czy Hadesie była o niebo lepsza i ciekawsza.
Mimo to nie żałuję żadnej złotóweczki i minuty w tej grze. A studio jest jednym z lepszych dzisiaj, którzy tworzą gry z pasją i bardzo dużo miłości w nie wsadzają i warto ich wspierać.
Zaloguj się aby komentować