Wobec tak małych krajów, jak San Marino (i Malta, i Andora, i Cypr) mam zawsze duże oczekiwania, że mimo spodziewanego po mikronacji krindżu będzie coś wpadającego w ucho.
A tu wchodzi rzeczone San Marino z całkiem spoko nutą, choć wokalistą ze zmęczonym głosem, który trochę wyjeżdżał z torów. Ale głos ma ciekawy, taki whitestripesowy. Aż będę musiała posłuchać wersji studyjnej.
#eurowizja #eurowizja2023 #eurovision #eurovision2023
Wrzoo userbar

Zaloguj się aby komentować