We Włoszech nadal rodzi się coraz mniej dzieci. Jak podał krajowy urząd statystyczny (ISTAT), w ubiegłym roku pobito kolejny negatywny rekord.
Urodziło się 393 tys. dzieci, o niespełna 2 proc. mniej niż rok wcześniej. Liczba zgonów była niemal dwa razy wyższa od liczby nowo narodzonych dzieci. Od 2018 r. liczba ludności spadła o milion osób. Ubytków nie rekompensuje już napływ migrantów. W ubiegłym roku zameldowało się 360 tys. obcokrajowców, w tym 30 tys. z Ukrainy.
Jak mówi Radiu Watykańskiemu Gigi de Palo, prezes Fundacji dla Dzietności, dane urzędu statystycznego budzą przerażenie, są gorsze od prognozowanych. – Potwierdzają, że Włochy wpadły w demograficzną pułapkę i zagrożone jest przetrwanie narodu. Ryzykujemy, iż nie będziemy w stanie się podnieść – mówi de Palo. Przyznaje, że z tego niebezpieczeństwa najlepiej zdają sobie sprawę włoscy przedsiębiorcy.
#demografia
https://dorzeczy.pl/rodzina/419041/wlochy-z-roku-na-rok-rodzi-sie-coraz-mniej-dzieci.html
@Miszcz_Joda jak praktycznie cała Europa. Kontynent starych ludzi, geriatria.
@Miszcz_Joda Chyba dlatego też nowy rząd ma już projekty dotyczące ograniczenia lub całkowitego zakazu aborcji. Ciekawe jak się to rozwinie u nich.
@Zielonypomidor Na pewno pomoże. Przecież w Polsce pomogło. I w Rumunii za rządów Nicolae Ceaușescu. Pomogło prawda?
@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk pomogło też w ZSRR za czasów Stalina. Piękne towarzystwo mają fani zakazu aborcji
@Zielonypomidor Wiadomo - brak stabilności w służbie zdrowia i ochrony życia przyszłych matek przyczynia się do wzrostu dzietności. Polskie czepionu z pisu i konfy przyczyniły się do tego, za demografia w Polsce aż kwitnie. A nie, czekaj...
@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk Nie jasno się wyraziłem. Wiadomo, że ograniczenie aborcji nie wpłynie na dzietność pozytywnie. Tylko jestem ciekaw jak rozwinie się u nich ograniczanie aborcji? Ta we Włoszech przez klauzule sumienia i tak jest sporo utrudniona.
Zaloguj się aby komentować