Właśnie w radiu słyszałem fragment wywiadu z autorem książki, która miała niedawno premierę, a wydaje się bardzo ciekawa i wydaje się być ambitniejszą alternatywą dla Sapiens Harariego. Ktoś może już czytał?
Narodziny wszystkiego. Nowa historia ludzkości
Narodziny wszystkiego. Nowa historia ludzkości
Rewolucyjne spojrzenie na historię ludzkości, które kwestionuje nasze najbardziej fundamentalne założenia dotyczące ewolucji społeczeństwa.
Od pokoleń nasi odlegli przodkowie są przedstawiani jako prymitywni, gwałtowni i nieco dziecinni barbarzyńcy. Mówi się nam, że cywilizację można rozwijać tylko przez rezygnację z pierwotnej wolności i okiełznanie najniższych instynktów.
<br />
David Graeber i David Wengrow w swojej przełomowej książce przekonują, że historia ludzkości stanie się o wiele ciekawsza i mniej jednoznaczna, jeśli zrezygnujemy z tej wąskiej perspektywy i spojrzymy na nią świeżym okiem. Narodziny wszystkiego nie tylko zmienia nasze postrzeganie przeszłości – od rozwoju rolnictwa i miast, po pojawienie się państw, demokracji i nierówności – lecz również pokazuje nowe możliwości emancypacji i sposoby organizacji społeczeństwa, z których ludzkość może skorzystać w przyszłości. To monumentalna książka o ogromnym znaczeniu, pełna ciekawych spostrzeżeń, nieoczekiwanych wniosków, a także wizji i wiary w moc bezpośredniego działania.
<br />#nowosciksiazkowe
Czekam aż ciotka przeczyta to pożyczę.
Gx
@smierdakow jakie radio?
@pol-scot tok fm, o 22 dzisiaj ma być dalszy ciąg
Zaloguj się aby komentować