A może uda się doczekać tej niemożliwej godziny. Wyjść i doświadczyć świata zatrzymanego, bez myśli, bez życia. Tylko patrzeć. Nie wrócić.
#myslimagiczne
Od dłuższego już czasu 2:00, 3:00 w nocy, to normalna pobudka. Potem siedzę i myślę. Nie mogę przestać myśleć, analizować, planować, kombinować co zacznę ze sobą robić za te kilka godzin gdy trzeba będzie zacząć publicznie żyć. Wiem, że te plany nie wytrzymają starcia z rzeczywistością, większość się posypie, nie ma to sensu, ale i tak słyszę ten hałas w głowie, jak sztorm, jak rzężący wiatrak do wiania huraganów. Weź się zatrzymaj. Daj mi spać.
@vrkr - ja zagłuszam muzyką, graniem, programowaniem, robieniem gier, czytaniem, czymkolwiek angażującym umysł - aż się zmęczę i pójdę na max 5 godzin jako takiego snu z ulotnym poczuciem, że dzień chociaż nie był całkiem zmarnowany.
@koszotorobur I jeszcze napisz ile Ci płacą i będzie git.
@lubiespac - dużo.
Bo jak za młodu nie chciałem się uczyć - tak na starość nie mogę przestać ze strachu przed upływającym czasem i by w jakimś akcie daremnej desperacji próbować uchronić się przed demencją...
@vrkr
Wystarczy pomedytować.
W moim przypadku napawam się spokojem otoczenia, a potem kreuje sobie przytulna fikcję.
Zaloguj się aby komentować